Region
Źródło: MS
Źródło: MS

Hołd pomordowanym

Na cmentarzu jeńców radzieckich w miejscowości Sosna Kozółki stanęły dwa krzyże: katolicki i prawosławny. Uroczystość ich poświęcenia odbyła się 14 maja.

Metalowe krzyże ufundowali Elżbieta i Zbigniew Paradowscy. – Od wielu lat przyjeżdżamy na cmentarz. Wcześniej były tu krzyże, ale uległy one zniszczeniu. Po drugie moi dziadkowie pochowani są na cmentarzu w Brześciu nad Bugiem, kilka lat temu byłem tam i zobaczyłem, że jest on zadbany. Dlatego postanowiliśmy w ramach wdzięczności za opiekę nad polskimi grobami ufundować krzyże na tym cmentarzu – tłumaczył Z. Paradowski.

Obecny na uroczystości wójt gminy Suchożebry, Jacek Świrski, przekonywał, jak ważnym zadaniem dla całego społeczeństwa jest ocalić od zapomnienia pamięć o ofiarach. – Dobrym zwyczajem stało się stawianie kamiennych pomników, krzyży, które mają za zadanie przypomnieć o tych, którzy zginęli z rąk okupanta. Na terenie żadnego innego państwa nie usytuowano tylu obozów zagłady, co w Polsce – mówił J. Świrski. Zwracając się do przybyłej na uroczystość młodzieży, wyraził nadzieję, że stanie się ona strażnikiem prawdy i nie dopuści w przyszłości do wydarzeń z czasów II wojny światowej. – Nie dajcie się omamić ideologii, która głosiła hasła wyższości jednego człowieka nad drugim. Własną postawą przyczyniajmy się do tworzenia klimatu szacunku i otwartości wobec drugiego człowieka, kierujmy się szczerą wolą zbliżenia – dodał.

Przybyły na uroczystość dyrektor Muzeum Regionalnego w Siedlcach, Andrzej Matuszewicz, podkreślił, że jedną z miar kultury społeczności jest szacunek dla zmarłych i dla grobów. – Miarą tego szacunku jest właśnie ta uroczystość – podsumował.

Po wystąpieniach gości, księża – prawosławny Sławomir Kochan oraz katolicki Zdzisław Domański – poświęcili krzyże i odmówili modlitwę ekumeniczną. W uroczystości, oprócz lokalnych władz samorządowych oraz pobliskich mieszkańców i młodzieży, wzięli udział sekretarz ambasady Ukrainy oraz konsul Białorusi.

Kinga Ochnio