Honor i duma lotników

Lotnicza Akademia Wojskowa może już poszczycić się własnym sztandarem. Odtąd będą na niego przysięgać młodzi adepci pilotażu. Zaszczytną funkcję matki chrzestnej chorągwi objęła burmistrz Beata Siedlecka.

Istniejąca dopiero od kilku lat uczelnia, przekształcona z Wyższej Oficerskiej Szkoły Sił Powietrznych, do tej pory nie miała swojej chorągwi. Z tego względu władze wojskowe, jak i cywilne zadbały o dopełnienie tak ważnego elementu kształtującego uczelnię.

Uroczystemu przekazaniu sztandaru towarzyszyła dziękczynna Msza św. w kościele garnizonowym, w której wzięli udział przedstawiciele rządu oraz wojskowi oficjele. Z ramienia resortu obrony narodowej w ceremonii uczestniczył sekretarz stanu Wojciech Skurkiewicz. To właśnie on w symboliczny sposób przekazał na ręce komendanta – rektora uczelni nową chorągiew.

Odbierając proporzec rektor podkreślił jego szczególne znaczenie dla żołnierzy. – Na niego składamy przysięgę, towarzyszy nam podczas uroczystości, z nim się żegnamy, kończąc służbę wojskową. Tym właśnie jest sztandar, który od dzisiaj będzie dumnie powiewać w legendarnej Szkole Orląt, a my, żołnierze Lotniczej Akademii Wojskowej, spadkobiercy poprzedników, będziemy go wiernie strzec – podkreślił gen. bryg. pil. dr inż. Krzysztof Cur.

Zaszczytną funkcję matki chrzestnej chorągwi, na prośbę rektora LAW, objęła burmistrz Beata Siedlecka. Przez wiele miesięcy aktywnie uczestniczyła w pracach jako przewodnicząca Komitetu Fundatorów Sztandaru dla Lotniczej Akademii Wojskowej i sama znalazła się w gronie fundatorów. Podczas uroczystości w imieniu komitetu odczytała akt ufundowania sztandaru, wbiła gwoździe honorowe w drzewiec sztandaru oraz złożyła stosowne podpisy.

Tomasz Kępka