Region
Źródło: B
Źródło: B

Ile kosztuje pałac Potockich?

Trwają przygotowania do przejęcia pałacu Potockich przez miasto. Akt notarialny czeka na złożenie podpisów, zgłaszają się chętni do najmu pomieszczeń… Okazuje się jednak, że za przejęcie obiektu od Skarbu Państwa samorząd może zapłacić nawet 3 mln zł podatku.

Podczas marcowej sesji rady miasta burmistrz Jerzy Rębek potwierdził, iż stosowne oświadczenia w tej sprawie zostały przekazane wojewodzie lubelskiemu. - Nic nie zahamuje procesu przekazania pałacu miastu - zaznaczył.

Wojewoda Wojciech Wilk jest gorącym zwolennikiem rozwiązania, by był on miejscem realizacji celu publicznego – argumentował, nie kryjąc radości z faktu, że udało się uchronić pałac przed sprzedażą. – Jest on wielkim dobrem, bardzo nam potrzebnym. Jak na obiekt o takiej powierzchni zabytek jest w doskonałym stanie – podkreślał.

Burmistrz poinformował także o zgodzie wojewody na prace planistyczne. Rozpoczęły się przygotowania do wprowadzenia do pałacu nowych najemców. Zainteresowane instytucje otrzymały plany obiektu, na podstawie których będą mogły wskazać, gdzie chcą zlokalizować swoją siedzibę. Włodarz miasta zwracał uwagę, iż w kwestii zagospodarowania pałacu i jego odrestaurowania wolę współpracy wyrażają m.in. Państwowa Szkoła Muzyczna oraz miejscowy oddział Archiwum Państwowego w Lublinie. – Padły deklaracje, że archiwum wyremontuje tę część obiektu, do której chce się przenieść. Perspektywy są optymistyczne – potwierdza J. Rębek. – Mamy lokatorów, którzy będą dbać o obiekt, jego bieżące utrzymanie i przysporzą środków na renowację pałacu. Zaoszczędzone pieniądze zostaną przekierowane przez miasto na wkład własny do różnych programów, również unijnych, które mają ruszyć w przyszłym roku – dodaje.

Skąd pieniądze?

Nie tylko radnych, ale też radzynian nurtuje pytanie, jaka kwota została zdeklarowana w budżecie na utrzymanie pałacu i skąd będą pochodziły środki. – Nie ma niebezpieczeństwa, że zabraknie pieniędzy – uspokaja burmistrz. Tyle że przewidziane kwoty są duże – roczne utrzymanie pałacu Potockich to koszt 400 tys. zł. Do końca 2015 r. potrzeba więc ok. 300 tys. zł. – Kwota ta zmniejszy się z powodu przekierowania pracowników urzędu do pracy przy pałacu. Stąd pieniądze zarezerwowane dla nich w budżecie – zwraca uwagę J. Rębek. Mowa o 85 tys. zł dla pracowników, którzy będą wykonywać prace porządkowe w kompleksie pałacowo-parkowym, a także 73 tys. zł dla pracowników straży miejskiej oddelegowanych do ochrony obiektu, co daje łączną kwotę 158 tys. zł. Pieniądze te zmniejszą kwotę potrzebną na utrzymanie pałacu. Do niedawna bowiem ochroną budynku zajmowały się cztery osoby zatrudnione na umowy zlecenia i opłacane z dotacji wojewody lubelskiego.

Okazuje się zatem, że pieniądze potrzebne na utrzymanie zabytku zabezpieczone są z naddatkiem: dochody z czynszu to 113 tys. zł, zaś z rezerwy budżetowej przewidziano na ten cel 200 tys. zł. Dodatkowo w budżecie zostały zarezerwowane pieniądze na remont rzeźb Johanna Redlera (256 tys. zł); brakującą część kwoty stanowić mają środki ministerialne.

Co dalej?

Zanim jednak plany dotyczące przejęcia pałacu zostaną wdrożone w życie, miasto musi upewnić się co do kwestii podatkowych. – W ubiegłym roku nastąpiła zmiana przepisów dotycząca podatku w przypadku darowizn – tłumaczy starosta radzyński Lucjan Kotwica, będący zarządcą pałacu z ramienia Skarbu Państwa. – Starostwo zwróciło się z zapytaniem do Izby Skarbowej w Łodzi, która udziela interpretacji zapisów ustawy. Jeśli okaże się, że VAT faktycznie trzeba zapłacić, będziemy musieli zastanowić się, co dalej… – dodaje z uwagą, iż nie wiadomo, o jakie kwoty może chodzić. Podatek jest obliczany od wartości rynkowej obiektu, a w starostwie dostępna jest na razie tylko jego wartość księgowa – ok. 16,5 mln zł. Mało prawdopodobne więc, żeby akt notarialny przejęcia pałacu został podpisany przed lipcem. Z drugiej strony dla burmistrza to dobra wiadomość. Dopóki nie ma aktu notarialnego, powiat wciąż dotuje pałac, przesyłając na konto miasta rozliczaną kwartalnie sumę (ponad 100 tys. zł).

O wyjaśnienie zaistniałej sytuacji porosiliśmy też lubelski urząd wojewódzki. Marcin Bielesz, rzecznik prasowy wojewody, podkreśla, że zarządzenie dotyczące przekazania pałacu jest gotowe. Jednak, jako że nie zostało opublikowane w Dzienniku Urzędowym Województwa Lubelskiego, nie jest obowiązujące. – Z praktyki działania lubelskiego urzędu wojewódzkiego wynika, że do tej pory nie mieliśmy przypadku, by przy przekazywaniu nieruchomości w formie darowizny któraś ze stron takiej transakcji była obciążona podatkiem VAT – podkreśla. – Jednak, jako że kwestie podatkowe podlegają decyzji organów skarbowych, urząd wojewódzki  nie ma w tym wypadku możliwości decyzyjnych.


3 PYTANIA

 

Jerzy Rębek – burmistrz Radzynia Podlaskiego

W kwietniu miasto miało przejąć od Skarbu Państwa pałac Potockich. Na jakim etapie były przygotowania?

W styczniu rada miasta prawie jednogłośnie podjęła decyzję o przejęciu zabytku na własność miasta. Pozytywnie odpowiedział też wojewoda lubelski, który 9 kwietnia wydał w tej sprawie zarządzenie dotyczące zgody na dokonanie darowizny nieruchomości stanowiących własność Skarbu Państwa. Wojewoda postawił przy tym pewne warunki, m.in., że w obiekcie ma być realizowany cel publiczny. I tu w pełni się zgadzamy. Doszło do rozmów ze starostą Lucjanem Kotwicą. Podjęte też zostały działania związane z podpisaniem aktu notarialnego. Dopiero wówczas pojawił się problem z podatkiem VAT.

Mowa o dużej kwocie – 3 mln zł.

Wątpliwość, czy z tytułu darowizny pałacu Potockich samorząd miasta nie będzie musiał zapłacić podatku VAT, wyraził starosta. Kwota 3 mln zł wynika stąd, że wzięta została pod uwagę wartość księgowa obiektu, która wynosi 16,5 mln zł. W związku z wątpliwościami starosta wystąpił do Izby Skarbowej w Łodzi, która jest właściwa do wydania indywidualnej interpretacji w sprawie ewentualnego podatku. Niestety, może to trwać nawet trzy miesiące.

Co w tym kontekście z przejęciem pałacu?

Konsultowałem sprawę w gronie współpracowników, prawników i finansistów. Twierdzimy, że taka powinność na pewno nie leży po stronie samorządu. Służby wojewody lubelskiego oceniają sprawę podobnie: podatek VAT nie wchodzi w grę. Skoro jednak pojawiły się wątpliwości, a starosta wystąpił o wspomnianą indywidualną interpretację skarbową, nie pozostaje nam nic innego, jak z cierpliwością czekać na interpretację IS.

Małgorzata Kołodziejczyk