Kościół
Źródło: wikipedia
Źródło: wikipedia

Inspiracje z Nazaretu

Maryja z wrzecionem, Józef z narzędziami ciesielskimi i stojący między nimi Jezus, których możemy zobaczyć na obrazach przedstawiających Świętą Rodzinę, nie przemawiają do nas. Wydają się być odlegli od tego, jak dziś żyjemy. Nie rozumiemy ich świętości.

Czujemy, że nie potrafimy przebić się przez te cukierkowe wizerunki. Myślimy sobie: oni byli tacy idealni, kochający i doskonali, daleko nam do nich. A może warto te nazaretańskie obrazki porównać do naszych rodzinnych fotografii, robionych szczególnie w ramach tzw. sesji rodzinnych? Ich bohaterowie są ładnie ubrani, uśmiechnięci, przytuleni, wpatrzeni w siebie. Ale czy to jest prawdziwy obraz? Jak wygląda życie i codzienność takiej rodziny poza fotograficznym studiem czy plenerem? Czy rzeczywiście jest tak samo idealna, bezproblemowa i piękna? Podobnie było ze Świętą Rodziną. W Kościele bardzo często powtarza się, że jest ona wzorem dla wszystkich rodzin. Niestety, obecnie nawet osobom wierzącym wydaje się, że ten wzór jest nie tylko odległy i niedościgniony, ale nawet więcej… nieprzystający do naszej rzeczywistości, oderwany od tego świata. Skąd w nas takie myśli?

– Na Matkę Bożą, św. Józefa i małego Pana Jezusa częściej spoglądamy przez pryzmat kolędowego obrazka, na którym są przedstawieni w pobożnych pozach, niż na ich obraz zawarty  w Piśmie Świętym – tłumaczy ks. Jakub Kozak z duszpasterstwa rodzin diecezji siedleckiej. – Chociaż o codziennym życiu Świętej Rodziny wiemy niewiele, to jednak w biblijnych wydarzeniach widać trudności i wyzwania, z jakimi się mierzyła. Nie ma tam samych bajkowych scenerii i sielanki. Gdyby do obrazka kolędowego można było dodać ryk zwierząt i woń stajni betlejemskiej, już przestałby być cukierkowym przedstawieniem, lecz zwykłą rzeczywistością, a nawet mógłby pokazać, jak bardzo Pan Bóg kocha człowieka, przychodząc do niego w tak dramatycznych warunkach i okolicznościach – podkreśla i dopowiada, że Święta Rodzina doświadczyła odrzucenia, którego dziś wiele osób doznaje również w swoich rodzinach czy rożnych miejscach. – Być może obraz, którym posłużyli się autorzy Biblii, jest mniej aktualny, ale ukryty w nim problem jak najbardziej stanowi doświadczenie współczesnego człowieka i współczesnej rodziny – podkreśla kapłan. ...

Agnieszka Wawryniuk

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł