Inwestycja za segregację
Przypomnijmy: w każdym z czterech sektorów, na jakie podzielono miasto, ogłoszono po trzy propozycje inwestycji, na jakie siedlczanie mogli oddawać swoje głosy od 1 stycznia do 30 września. Projekty były bardzo ciekawe i użyteczne - od różnych form rekreacji, jak siłownie zewnętrzne, place zabaw czy ścieżki rowerowe, po te bardzo praktyczne - bezpieczne przejścia dla pieszych czy podziemne pojemniki do segregacji odpadów. Inwestycje, które najbardziej spodobały się mieszkańcom, a tym samym uzyskały najwięcej głosów i przeszły do kolejnego etapu Eko Budżetu, to: w sektorze I (centrum miasta) - park trampolin przy amfiteatrze, w sektorze II (płn.-wsch. część miasta) - pumptrack (specjalnie przygotowany tor łączący jazdę jednośladem i wszechstronny trening) na terenach zielonych obok Agencji Rozwoju Miasta Siedlce.
Ponadto w sektorze III (płd. część miasta) – wymiana oświetlenia na oprawy LED w ul. Żuławskiej, Romanówka, Unitów Podlaskich, w sektorze IV (płn.-zach. część miasta) – ścieżka rowerowa przy ul. Plażowej. Wartość każdej inwestycji szacowana jest na ok. 100 tys. zł.
Warunek – sortowanie odpadów
O tym, który projekt wygra tegoroczną rywalizację i zostanie zrealizowany, zadecyduje najwyższy współczynnik segregacji odpadów osiągnięty w danym sektorze. – Teraz wszystko w rękach mieszkańców. Nie pozostaje nic innego, jak zakasać rękawy i poprawnie segregować odpady – zachęca Konrad Kacprzak z Zakładu Utylizacji Odpadów w Siedlcach. Na razie, podobnie jak w ubiegłym roku, prowadzą sektory: III ze współczynnikiem recyklingu 21,07% i IV – 21,19%. – To minimalne różnice, które są do odrobienia w ciągu miesiąca – przyznaje K. Kacprzak. Nieco gorzej z sortowaniem opadów radzi sobie płn.-wsch. część miasta, a najsłabiej wypada centrum. – W sektorze I, czyli w centrum, mamy najwięcej zabudowy wielorodzinnej, gdzie segregowanie wygląda zdecydowanie słabiej. Dużo lepiej jest w domach jednorodzinnych. Tam ludzie nie są anonimowi, widać, kto sortuje, a kto nie. Mieszkańcy bardziej się przykładają i są efekty w postaci lepszych wyników – stwierdza przedstawiciel ZUO. I dodaje: – Nie bójmy się zwracać uwagi znajomym i sąsiadom: edukujmy, dzielmy się wiedzą.
Projekt Eko Budżet jest realizowany przez Zakład Utylizacji Odpadów przy wsparciu urzędu miasta.
3 PYTANIA
Konrad Kacprzak – Zakład Utylizacji Odpadów w Siedlcach
Jak wygląda zainteresowanie mieszkańców tegoroczną, drugą edycją Eko Budżetu?
W porównaniu z rokiem ubiegłym zainteresowanie się zwiększyło. W tej edycji oddano ok. 12 tys. głosów, w tamtym roku było ich ok. 8 tys. To spory wzrost, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę, że z jednego gospodarstwa domowego można było zagłosować tylko raz.
Dlaczego warto segregować odpady, a tym samym wziąć udział w Eko Budżecie?
Z wielu powodów. Po pierwsze – w ten sposób dbamy o nasze środowisko, a po drugie – finansowo wszystkim się to opłaca. Za zbyt niski poziom recyklingu przewidziane są dotkliwe kary finansowe. Samorządy muszą do 2020 r. osiągnąć poziom segregowania 50%. Tymczasem na zakończenie roku wyniesie on w Siedlcach ok. 25%. Eko Budżet jest dodatkową zachętą i mobilizacją do sortowania, bo zwycięska inwestycja o wartości ok. 100 tys. zł służyć będzie wszystkim mieszkańcom. W tamtym roku wygrały stacje naprawcze dla rowerów w sektorze III. Inwestycja powstała i cieszy siedlczan, a wystarczyło tylko segregować odpady, czyli poniekąd wykonywać swój obywatelski obowiązek.
Jak wygląda świadomość dotycząca selektywnej zbiórki wśród mieszkańców?
Porównując ostatni rok, zauważamy, że dociera do nas coraz więcej odpadów segregowanych, a więc mieszkańcy coraz lepiej sortują. A to oznacza, iż nasze działania przynoszą pozytywny skutek. Nie ukrywamy, że mogłoby być jeszcze lepiej i wciąż daleka droga przed nami, by było bardzo dobrze. Jednak cieszymy się z progresu, mając jednocześnie świadomość, że jest jeszcze dużo do zrobienia.
HAH