Iskry Niepodległej
Jeden z dwóch pojazdów, którego zakup sfinansowało ministerstwo kultury, przez trzy dni stacjonował na parkingu przy ryckim kościele. Termin i lokalizację wybrało starostwo powiatowe w Rykach, które zaprosiło do miasta historyków animatorów. - Docierały do mnie opinie, że to coś nowego i fantastycznego. Dlatego zechcieliśmy gościć mobilne centrum u nas - zauważa starosta rycki Dariusz Szczygielski. W dniu otwarcia pokazów, 5 czerwca, do Ryk przybył zastępca biura „Niepodległej” Karol Gajewski, który zachęcał do odwiedzenia „Iskier”. - Prezentujemy tu najnowszą historię. Zaczynamy od ojców niepodległości, ale skupiamy się na postaciach, które wywierały wpływ na losy Polski w ostatnich dziesięcioleciach.
Są to sportowcy, wynalazcy i odkrywcy. Chcemy pokazać, że każdy z nas może być postacią, która w swoim środowisku może pozytywnie wpływać na innych, zaczynając od osiedla, miasteczka, sięgając aż po projekty, które zmienią świat – przekonywał K. Gajewski.
Sam pomysł stworzenia pokazu wziął się z obserwacji potrzeb młodych ludzi. – Jako instytucja kultury realizująca politykę pamięci uznaliśmy, że trzeba to robić w sposób nowoczesny. Stacjonarnych wystaw i muzeów mamy wiele. A w związku z tym, że młodzież bardziej jest skupiona na nowinkach technologicznych, zrobiliśmy coś, co zachęci dużo bardziej niż książka i umożliwia pozyskanie w krótkim czasie ogromnej wiedzy – tłumaczył wiceszef „Niepodległej”.
Kawał dobrej roboty
Już pierwszego dnia autobus odwiedziło kilka zorganizowanych grup. Jedną z nich byli uczniowie profilu wojskowego z Zespołu Szkół w Sobieszynie-Brzozowej. Słuchając ich relacji po obejrzeniu pokazu, widać, że efekt twórców został osiągnięty. – Historia była ciekawa. Fajnie, w ciekawej technologii zostały pokazane dzieje Polski. Ukazano mnóstwo postaci – przyznali zgodnie Wiktor Miazio i Nikola Książek. – Na mnie wrażenie robiło światło. Było kolorowo, ale gdyby trzeba było w tym pomieszczeniu spędzić więcej czasu, mogłyby boleć oczy – zauważyła Zosia Pawelec. Wydarzeniem zachwycony był włodarz powiatu. – Twórcy wykonali kawał dobrej roboty. Na pewno przyniesie to wiele pozytywnych efektów – stwierdził D. Szczygielski.
Mimo że mobilne centrum pojawiło się w Rykach pierwszy raz, sam program „Niepodległa” jest w mieście dobrze znany. Od kilku lat ministerstwo wspiera tutejsze lokalne inicjatywy. Podobnie stało się i w tym roku. Dzięki otrzymanej przez starostwo i centrum kultury w Rykach dotacji w mieście pojawi się w mural dowódcy 15 Pułku Piechoty „Wilków” AK mjr. Mariana Bernaciaka.
Tomasz Kępka