Aktualności
Istotna rola

Istotna rola

Na ekrany polskich kin chodzi film „Ja jestem Niepokalane Poczęcie”. Premiera na początku Wielkiego Postu nie jest przypadkowa.

Jego tytuł to słowa, którymi Matka Boża przedstawiła się św. Bernadecie w 1858 r. w Lourdes. Dlaczego akurat tak chce być określana? Próbą odpowiedzi na to pytanie jest pełnometrażowa produkcja łącząca wypowiedzi światowych ekspertów Pisma Świętego z widowiskowymi scenami fabularnymi z udziałem polskich aktorów. Producent i reżyser – Michał Kondrat – stał również za powstaniem takich filmów, jak „Miłość i Miłosierdzie” czy „Dwie Korony”. Tłumacząc zamysł kolejnego, podkreśla, że temat Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej i Jej istotnej roli w Boskim planie zbawienia jest czymś, co każdy chrześcijanin powinien dobrze rozumieć. – Niestety często bywa rozumiany błędnie – przyznaje, przywołując słowa św. Jana Pawła II, który podkreślał, że Niepokalane Poczęcie to synteza naszej wiary. – Historia Maryi i zamysł Boga na to, by stworzyć Ją jako istotę najczystszą ze wszystkich, a do tego obdarzoną pełnią łask, są absolutnie ponadczasowe – wskazuje motywy, jakimi kierował się, sięgając po wydarzenia sprzed 2 tys. lat, które uczynił tematem swojego najnowszego obrazu.

 

Jak dziś

Grupa ekspertów z Polski, USA i Francji analizuje w filmie greckie teksty Pisma Świętego, apokryfy, objawienia oraz tradycję Kościoła. Wyniki przeprowadzonych analiz ilustrują fabularne sceny zrealizowane na podstawie fragmentów Ewangelii z udziałem matki Chrystusa. Całość składa się na obraz, który ukazuje Jej niezwykłą rolę w Bożym planie zbawienia świata i pomaga zrozumieć istotę Jej relacji z Bogiem, a także Jezusem. Dzięki połączeniu najnowszej technologii cyfrowej z wyjątkową scenografią twórcy filmu cofają widzów w czasie o 2 tys. lat. To pozwala im uczestniczyć w najważniejszych momentach życia Maryi i Jezusa, takich jak: cud w Kanie Galilejskiej, Ostatnia Wieczerza czy Ukrzyżowanie. – Aby ta opowieść przemawiała do widzów, stworzyliśmy ją w ciekawej formule, fabularyzując najważniejsze sceny z życia Maryi – tłumaczy M. Kondrat.

Więcej w bieżącym wydaniu ECHA.