Rozmaitości
PIXABAY.COM
PIXABAY.COM

Jabłka, porzeczki, jeżyny

Podczas gdy jedni sadownicy stracili owoce z powodu przymrozków i gradobicia, inni narzekają na brak rąk do pracy. Ich praca, chociaż sezonowa, nie należy do najłatwiejszych.

Tegoroczne zbiory owoców są niższe w porównaniu z poprzednim rokiem. Według szacunków Głównego Urzędu Statystycznego zebrano aż 17% mniej jabłek w porównaniu z ubiegłym rokiem, czyli niecałe 3,2 mln to. W 2023 r. było to prawie 3,9 mln ton, w 2022 r. jeszcze więcej. Gruszek było 6% mniej niż w poprzednim roku. Na niższe zbiory wpływ miały przede wszystkim warunki pogodowe. Sady ucierpiały z powodu wiosennych przymrozków, kolejną falę nieszczęść przyniosły opady gradu w drugiej połowie maja.

Towarzyszyły im silne i porywiste wiatry, które w wielu miejscach niszczyły uprawy. Szkody przyniosła również susza, która doprowadziła do pogorszenia jakości plonów i drobnienia owoców.

 

Sporo mniej

Również w naszym regionie pojawiły się problemy. – Plony jabłek były niższe i kształtowały się na poziomie 10 ton na ha, w niektórych sadach jeszcze mniejszym – wyjaśnia Wiesław Tarkowski, kierownik Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Siedlcach. – Były to zbiory gorsze niż w tamtym roku o 30-50%. Choć wtedy również wystąpiły niekorzystne zjawiska atmosferyczne w postaci przymrozków i suszy, nie dotknęły one takiej ilości sadów. ...

JS

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł