Jarmark cudów
Mogą czyhać wśród wakacyjnego tłumu, w grupie kolonistów, po koncercie, a nawet na pątniczym szlaku do Częstochowy. Na wakacyjne trasy swoich werbowników wysyłają sekty.
Urlopy to czas wzmożonego działania wszelkich ruchów pseudoreligijnych. Wykorzystują one nasze odprężenie i pozytywne nastawienie do wszelkich nowości. Pojawiają się w ruchliwych miejscach. Zaczepiają na deptaku przy plaży czy w hotelu. Pretekstem jest promowanie uniwersalnych wartości. Ich cechą charakterystyczną jest dobrze przygotowana mowa i umiejętność odpierania wszelkich argumentów. Są jak akwizytorzy, którzy proponują towary po atrakcyjnych cenach, pod hasłem: „Odmień swoje życie raz na zawsze”.
Ich ofiarami pada najczęściej młodzież. ...
Kinga Ochnio