Diecezja
Źródło: PODLASIE24
Źródło: PODLASIE24

Jednoczy w walce o dobro

Już widać owoce czuwania ze św. Michałem Archaniołem w znaku świętej figury z Gargano, które było elementem 35 rocznicy poświęcenia kościoła w Starym Opolu.

Jubileuszowe obchody przypadły na 2 i 3 listopada. Wierni parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy wzięli udział w 24-godzinnym czuwaniu. Wspólną modlitwę poprowadzili ojcowie michalici. Podczas czuwania proboszcz ks. Jarosław Sutryk zawierzył parafię św. Michałowi Archaniołowi, a parafianie przyjęli szkaplerz - zewnętrzny znak oddania świętemu patronowi, nie bez powodu nazywany mundurem wojsk anielskich. Figura św. Michała Archanioła przyjechała w kaplicy mobilnej wieczorem 2 listopada w strażackiej asyście. Powitali ją przedstawiciele parafii po uroczystym wprowadzeniu o. Rafała Szwajca MIC. Następnie odprawiona została Eucharystia ku czci św. Michała Archanioła. Po niej, przed Najświętszym Sakramentem miała miejsce modlitwa o uzdrowienie i uwolnienie z nałogów za przyczyną archanioła, połączona z modlitwą wstawienniczą. Do późnych godzin trwało czuwanie przy figurze.

W niedzielę 3 listopada, w godzinie Miłosierdzia, dokonano zawierzenia parafii św. Michałowi Archaniołowi. Nawiedzenie zakończyła o 18.00 Msza św. pożegnania z aktem poświęcenia się św. Michałowi Archaniołowi. W modlitwie oddawali mu się tego dnia uczestniczący w każdej Eucharystii. Parafianie chętnie przyjmowali szkaplerz św. Michała Archanioła oraz korzystali z możliwości nabycia „anielskich” pamiątek.

 

Owocny czas

Zgodnie z życzeniem parafian, którzy chcą mieć sojusznika w walce ze złem na stałe przed oczami, na początku grudnia w kościele w Starym Opolu będzie intronizowana figura św. Michała Archanioła. – To następny etap, żeby kult św. Michała Archanioła mógł się tutaj rozwijać, żebyśmy mogli przez jego orędownictwo upraszać łaski. Zresztą w tym duchu bardzo dużo osób z naszej parafialnej wspólnoty przyjęło szkaplerz św. Michała, oddając się pod jego ochronę. To dzieło trzeba kontynuować – zaznacza ks. J. Sutryk. Dodaje, że liczne są też głosy zachęty, by powołać wspólnotę „Któż jak Bóg” i objąć formacją duchową tych ludzi, którzy w szczególny sposób zaufali archaniołowi. 


Św. Michał Archanioł przyciąga do siebie

 

PYTAMY Ks. Jarosława Sutryka, proboszcza parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Starym Opolu

 

Gdzie upatrywać należy źródeł kultu św. Michała Archanioła w parafii?

 

Proboszczem jestem od niedawna, ale kiedy zacząłem pracę, zaskoczyła mnie zakorzeniona już tradycja odmawiania po każdej Mszy św. modlitwy zwanej powszechnie egzorcyzmem papieża Leona XIII, co nie jest powszechną praktyką w naszej diecezji. Zaszczepili ten zwyczaj poprzedni duszpasterze. W październiku 2018 r. papież Franciszek przypomniał rangę tego egzorcyzmu i zachęcił, żeby odmawiać go po każdym Różańcu, co odbieram jako znak, że skoro upomina się o to Kościół, to sprawa jest ważna. Z doświadczenia wiem, że istnieją spore różnice w tłumaczeniu tej modlitwy. Wersja, która była upowszechniona w parafii w Opolu, odbiegała od wersji oficjalnej, do której odwołał się Ojciec Święty, dlatego zaproponowałem, żeby się jej nauczyć. Przy okazji wizyty duszpasterskiej do każdego domu zanieśliśmy wizytówkę z danymi dotyczącymi naszej parafii, namiarem na stronę internetową oraz wersją modlitwy zatwierdzoną przez Stolicę Apostolską.

Chciałbym też wspomnieć o anegdotycznej, aczkolwiek wymownej sytuacji. Pewnego dnia przy kościele zatrzymał się samochód z obcą rejestracją. Zacząłem rozmowę z mężczyzną, który z niego wysiadł. Powiedział, że zawsze, ilekroć tędy przejeżdża, zatrzymuje się, żeby pomodlić się w sanktuarium św. Michała Archanioła… Musiałem sprostować tę informację. Być może wnioskował o tym, patrząc na jeden z witraży, który zdobi kościół od początku jego istnienia. Ta sytuacja świadczy jednak dobrze o kulcie. W swoim sercu jako kapłan od dawna noszę cześć do Michała Archanioła. Zaproszenie kopii figury z groty w Gargano do obecnej parafii traktuję więc jako zwieńczenie mojej krótkiej posługi w Starym Opolu i odpowiedź na liczne znaki Bożej opatrzności.

 

Czy kwestie organizacyjne związane z peregrynacja figury i wizytą ojców michalitów są trudne?

 

Na stronie zgromadzenia udostępniony jest grafik peregrynacji figury. Można wybrać termin i zgłosić chęć zaproszenia ojców oraz Michała Archanioła. Nie jest to więc skomplikowane, z tym że wymaga rezerwacji terminu z dużym wyprzedzeniem. Pierwsze kroki poczyniłem na początku 2019 r. – okazało się, że akurat w rocznicę poświęcenia naszego kościoła jest wolny termin. Odebrałem to jako znak opatrzności Bożej.

 

Proszę Księdza, warto organizować takie uroczystości, nawet jeśli jubileusz nie poraża liczba lat? Co daje wspólnocie parafialnej przygotowanie i udział w takim święcie?

 

Tak jak w życiu – świętowanie rocznic urodzin czy ślubu jest potrzebne tym, którzy je przeżywają, ponieważ jest okazją do pogłębienia relacji i umocnienia miłości. Tym bardziej warto obchodzić jubileusze związane z życiem wspólnoty parafialnej, która ciągle się kształtuje, staje, ma swoją dynamikę. Jeśli ktoś nie rozumie sensu celebrowania radości, jaka płynie z takich okazji, trzeba mu tylko współczuć. Jako duszpasterz odpowiedzialny za tę parafię uważam, że trzeba z takich okazji korzystać. Każde święto to czas, kiedy Pan Bóg może działać, jeśli Mu na to pozwolimy, a zarazem okazja, by wspólnotę parafialną integrować, jednoczyć przy Chrystusie. Dodam, że już w marcu przyszłego roku mamy rocznicę powstania parafii.

 

Co charakteryzuje parafię w Starym Opolu?

 

Parafia Stare Opole jest młoda, ale na przestrzeni tych 35 lat bardzo się zmieniła. Kiedy powstawała, była parafią wiejską. Dzisiaj ma charakter parafii typowo podmiejskiej. Ciągle rośnie w siłę, ponieważ obok rdzennych mieszkańców, których z biegiem lat ubywa, są też nowi, napływowi, osiedlający się tutaj, którzy jeszcze nie zdążyli utożsamić się z nią. Tym bardziej trzeba tej wspólnocie dać bodziec, okazję do szukania w Chrystusie źródła, poczucie, że to „nasza” wspólnota, „nasz” kościół. Zależy mi na podejmowaniu takich duszpasterskich wyzwań.

 

Jak ocenia Ksiądz świętowanie z Michałem Archaniołem?

 

Nawiedzenie trwało tylko 24 godziny, zamykając swoiste triduum. Wcześniej przeżywaliśmy uroczystość Wszystkich Świętych, która wpisała się w to wydarzenie, ponieważ je modlitewnie rozpoczęła. Był to czas nawiedzenia, umocnienia, łaski. Uroczystości przebiegły bez zakłóceń i utrudnień. Wzięło w nich udział bardzo dużo osób z parafii, jak też goście, którzy w tym czasie nawiedzali cmentarze. Obserwowałem wielkie zainteresowanie i rozmodlenie. Św. Michał przyciąga do siebie. To jego zasługa.

 

Dziękuję za rozmowę.

LI