Jeśli masz dość słuchania o Panu Bogu…
Już nigdy więcej nie powiem tego, co tak lubiłam powtarzać: „Że nie dostałam w życiu nic za darmo, że wszystko, co mam, to dzięki ciężkiej pracy”. Dostałam życie! A w gratisie do tego dostałam zbawienie - Dorota 46 lat. To było niesamowite, gdy usłyszałam, że Bóg mnie kocha pomimo tego, iż odwróciłam się kiedyś od Niego. Doświadczyłam oczyszczenia, gdy Duch Święty przypomniał mi grzechy, z których przez 22 lata się nie spowiadałam, gdyż nie miałam potrzeby i rozumienia spowiedzi.
Chcę teraz iść drogą z Jezusem – z moimi troskami, moim bólem, moimi lękami, ale już nie sama. Teraz Jezus jest ze mną i mnie prowadzi. Dziś dziękuję za wszystko, bo wiem, że nawet z chorób w rodzinie i z mojego rozwodu Bóg wyprowadził dobro. Dzięki temu jestem dziś tutaj, pragnę być i dalej iść z Jezusem” – Martyna 37.
To fragmenty dwóch świadectw z kursu „Nowe Życie”, który swoje powodzenie zawdzięcza niekonwencjonalnym i zaskakującym formom przekazu, przez co stanowi obecnie jedną z najpopularniejszych form rekolekcji. Co takiego mają one w sobie, że przyciągają coraz więcej osób? Czy rzeczywiście w ciągu kilku dni można zmienić swoje życie?
– To podstawowy i pierwszy kurs we wszystkich SNE. Przez dwa lata swego istnienia siedlecka szkoła zorganizowała już kilkanaście jego edycji w Siedlcach i innych miastach diecezji – mówi ks. dr Tomasz Bieliński, dyrektor siedleckiej SNE. – Treścią „Nowego Życia”, jak sugeruje już sama nazwa, jest prawda o tym, że człowiek został zaproszony do nawiązania takiej relacji z Panem Jezusem, naszym osobistym Zbawicielem, dzięki której będzie mógł doświadczyć przemieniającej mocy, jaka nada sens życiu – wyjaśnia. ...
MD