Region
Źródło: KO
Źródło: KO

Jest w nas potencjał

Przez pierwszy rok działalności NoveKino odwiedziło ponad 250 tys. widzów. Obejrzeli w sumie 8,2 tys. seansów. - Dziś wiemy, że takie miejsce jest potrzebne - mówi Jacek Garbaczewski.

Kiedy powstawało, jedni czekali na nie z niecierpliwością. Drudzy kręcili nosami, sądząc, że czterosalowe kino może świecić pustkami, gdyż trudno będzie zmienić przyzwyczajenia osób wybierających multipleksy (kina 10- czy 15-salowe), choćby w warszawskich centrach handlowych. Rok funkcjonowania siedleckiego minimultipleksu pokazuje, że ci ostatni byli w błędzie, a obiekt skutecznie wpisał się w krajobraz miasta. – Moim zdaniem siedlczanie nie tyle dopiero teraz zaczęli chodzić do kina, ale odwiedzają je ci wszyscy, którzy wybierali się na film przy okazji wyjazdu na zakupy do Warszawy, Lublina czy Białegostoku. Teraz, żeby zobaczyć dobrą produkcję albo premierowy film, nie muszą już tego robić, bo mogą obejrzeć go w Siedlcach. I z tego korzystają – cieszy się Jacek Garbaczewski, dyrektor NovegoKina.

Aby się o tym przekonać, wystarczy spojrzeć na numery rejestracyjne samochodów zatrzymujących się na wybudowanym przy kinie parkingu mieszczącym 160 aut. W weekendy zapełniany jest nie tylko przez widzów z regionu, jak Łuków, Łosice czy Węgrów, ale także Radzynia Podlaskiego, Białej Podlaskiej czy Mińska Mazowieckiego, czyli miast w promieniu 60 km od Siedlec. – Na zachód do Warszawy, na wschód do Terespola, na północ do Białegostoku i na południe do Lublina nie ma kina wielosalowego, na dodatek tak dobrze wyposażonego. Myślę więc, że jeśli chodzi o widzów, potencjał jest olbrzymi – mówi J. Garbaczewski.

Komercyjnie i ambitnie

Cztery sale siedleckiego kina mogą pomieścić 905 widzów. Największa z nich posiada 317 miejsc, najmniejsza – 145. We wszystkich znajduje się najlepszy z dostępnych na rynku sprzęt do prezentacji filmowej, umożliwiający projekcję filmów trójwymiarowych, z dźwiękiem przestrzennym Dolby 7.1. – Przedpremierowy pokaz kolejnej części filmu „Zmierzch” odbył się o północy z 1jednej kopii filmowej jednocześnie na trzech salach. Dzięki specjalnym systemom interlockingu w tym samym czasie oglądało go prawie 600 osób – tłumaczy dyrektor NovegoKina.

Zdecydowanie najczęściej do kina wybierają się najmłodsi widzowie, a więc uczniowie szkół podstawowych, średnich i studenci stanowią ponad 60% widowni. Najlepszy frekwencyjnie jak do tej pory okazał się weekend walentynkowy. – W ciągu trzech dni w kinie pojawiło się ponad 5 tys. osób – oblicza J. Garbaczewski.

Oprócz komercyjnych produkcji, które przyciągają widzów, można tu również zobaczyć filmy ambitniejsze, które są dostrzegane przez krytyków, dostają nagrody, ale niekoniecznie niosą za sobą potencjał komercyjny. – Wkrótce będziemy grać świetny film z tej kategorii, „Jaśniejsza od gwiazd” – zapowiada dyrektor. Choć, jeśli chodzi o pomysł powstania cyklu poświęconego kinu ambitnemu, jest jednak ostrożny. – Takie filmy pojawiają się po to, żeby uzupełnić repertuar komercyjny i myślę, że tak na razie zostanie. Nie przesądzałbym, że powstanie nowy cykl poświęcony temu kinu, ale na pewno w repertuarze nie zabraknie też filmów z przekazem – podsumowuje.


3 PYTANIA

 

Jacek Garbaczewski, dyrektor NovegoKina Siedlce

W jakie dni do kina przychodzi najwięcej widzów?

Najbardziej oblegane są weekendy. Od piątku do niedzieli pojawia się średnio 2-3 tys. widzów. Najmniej klientów jest na początku tygodnia, czyli w poniedziałki i wtorki, potem liczba widzów wzrasta. Mówimy oczywiście o projekcjach popołudniowych, bo jeżeli chodzi o projekcje poranne, jest to uzależnione od okresu roku. Są tygodnie czy miesiące, kiedy mamy zdecydowanie więcej widowni grupowej niż indywidualnej. Dzieje się tak m.in. w okresie Dnia Dziecka, Dnia Edukacji Narodowej, egzaminów gimnazjalnych, maturalnych i związanych z tym dniami wolnymi w szkole.

Na jakie filmy lubimy chodzić?

Zdecydowanie na te, które opowiadają o nas samych. Lubimy polskie produkcje – lekkie, łatwe i przyjemne. Widownia NovegoKina Siedlce uwielbia polskie komedie romantyczne, filmy te gromadzą tysiące widzów. Druga kategoria to filmy trójwymiarowe, i nie ma tu już większego znaczenia czy to komedia, czy horror. W statystykach sprzedaży prawie 1/3 widowni to widzowie tych projekcji, choć samych filmów wyświetlanych w tej technologii jest jeszcze stosunkowo mało, bo ok. 10%. Na dalszych pozycjach znajdują się filmy sensacyjne, horrory, i thrillery.

Zbliżają się ciepłe dni, które bardziej sprzyjają spędzaniu czasu na świeżym powietrzu niż w kinie. Czy na widzów NovegoKina Siedlce czekać będą jakieś atrakcje?

Atrakcji w kinie na pewno nigdy nie zabraknie. Najbliższy taki moment to ostatni weekend maja, podczas którego świętować będziemy Dzień Dziecka. Dla najmłodszych przygotowaliśmy mnóstwo zabawnych filmów. Co do obaw o frekwencję, to były takie… ale tylko w zeszłym roku, na samym początku naszej działalności. Jednak gdy spojrzeliśmy na premiery filmowe, okazało się, że w lipcu wchodzi kolejna część animacji „Epoka Lodowcowa”. Byliśmy więc spokojni. W tym roku sytuacja jest podobna, bo już 9 lipca będzie premiera czwartej części „Shreka” w 3D, więc patrzymy w przyszłość ze spokojem.

Kinga Ochnio