Diecezja
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Jesteśmy tacy sami

Tradycja zobowiązuje, o czym mogli przekonać się uczestnicy tegorocznego Integracyjnego Pikniku Rodzinnego zorganizowanego 14 czerwca na placu przy kościele pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Siedlcach.

Poziom pierwszej edycji integracyjnej imprezy nie pozwolił organizatorom na obniżenie poprzeczki. O tym, że piknik pod chmurką staje się ciekawym pomysłem na rodzinne spędzenie niedzieli, świadczy frekwencja podczas tegorocznego spotkania.

Na wezwanie do wspólnej zabawy odpowiedzieli rodzice z małymi dziećmi i ludzie starsi. Uczestnikom sprzyjała też pogoda. Nic więc dziwnego, że do kąpieli w kuli wodnej już od początku ustawiła się spora kolejka chętnych…

Pod hasłem integracji

Zanim jednak przedstawicielki Stowarzyszenia Rodziców Dzieci Niepełnosprawnych „Mgiełka”: Monika Baran i Elżbieta Karpik dały hasło do rozpoczęcia spotkania ph. „Jesteśmy tacy sami”, wierni zgromadzili się na uroczystej Mszy św. Eucharystia pod przewodnictwem proboszcza parafii o. Franciszka Boka OMI sprawowana była w intencji dzieci niepełnosprawnych i ich rodzin.

Na fakt dobrodziejstwa społecznej inicjatywy skutkującej integracją podopiecznych „Mgiełki” z mieszkańcami ojciec proboszcz zwrócił też uwagę podczas powitania uczestników pikniku. Dziękując stowarzyszeniu za podjęcie inicjatywy, zachęcał wraz z organizatorami do wspólnej zabawy. Radości z przedsięwzięcia na rzecz lokalnej społeczności nie kryli również wójt gminy Siedlce Henryk Brodowski oraz reprezentujący starostę kierownik wydziału spraw społecznych i promocji Stanisław Biardzki. W pikniku udział wzięli także przedstawiciele organizacji niosących na co dzień pomoc osobom niepełnosprawnym. Impreza w tak bogatym wydaniu to efekt współpracy wielu ludzi dobrej woli – na czele z wolontariuszami i sponsorami!

Dla każdego coś dobrego

Wśród czekających na uczestników atrakcji był m.in. kramik z biżuterią. I tak podczas gdy dziewczynki parały się wyrobem bransoletek, chłopcy okupowali wóz strażacki podstawiony dzięki uprzejmości druhów z OSP Pruszyn. Powodzeniem wśród maluchów cieszyło się stoisko oferujące malowanie twarzy i… loterię fantową „Po jeden uśmiech”, z której środki – co akcentowały przedstawicielki „Mgiełki” – zostaną przeznaczone na rehabilitację dzieci niepełnosprawnych. Nie lada wyzwaniem okazały się również popisy pływackie w wodnej kuli, kąpiel w kulkowym basenie czy wspinaczka na szczyt dmuchanego zamku. Z myślą o pokrzepieniu nadwątlonych zabawą sił organizatorzy zapewnili uczestnikom m.in. kiełbaski z grilla, watę cukrową i – dla ochłody – lody!

Beztroskiej zabawie na placu towarzyszyły występy sceniczne. Przed publicznością zaprezentowała się m.in. przyparafialna scholka oraz Skórzeckie Stowarzyszenie Dobroczynne. Niewątpliwą atrakcją dnia był też występ Ireny Kosińskiej oraz gwiazdy pikniku – zespołu Gregor.

Uśmiech przywracający radość

Uczestnicy zabawy nie kryli uznania pod adresem organizatorów, tj. stowarzyszenia „Mgiełka”. – Spotkania tego typu uczą tolerancji i wrażliwości. Pokazują, że tak naprawdę wszyscy jesteśmy tacy sami – nawiązując do hasła towarzyszącego piknikowi, Renata, mama siedmioletniej Oli, zwraca uwagę na wspólny cel przyświecający zabawie: integrację! – Na szczęście ostatnie lata to znaczny krok na drodze uświadamia społeczeństwu, że obok nas żyją ludzie, którzy mogą potrzebować naszego wsparcia. Czasem zwykły uśmiech potrafi przywrócić radość życia. Warto o tym pamiętać! – podsumowuje.

Istniejąca od pięciu lat „Mgiełka” jest organizacją pozarządową non-profit zrzeszającą rodziców, opiekunów i przyjaciół dzieci z niepełnosprawnością. Więcej informacji na temat działalności stowarzyszenia znajduje się na stronie internetowej: www.mgielka.org.pl.

WA