Opinie
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Jeszcze Polska nie zginęła

Mijają 94 lata od chwili, kiedy Polska odzyskała niepodległość. Dzień 11 listopada skłania do refleksji o ojczyźnie. W opiniach wielu rodaków duma i nadzieja na lepsze jutro miesza się ze smutkiem i zawiedzionymi oczekiwaniami.

Co na temat Polski myślą Podlasiacy? Jak postrzegają rzeczywistość? O czym marzą dla swojej ojczyzny? Posłuchajmy…

Nowe życie

Dziekan dekanatu zbuczyńskiego, ks. Stanisław Chodźko zaznacza, że obserwacja aktualnej sytuacji Polski nie nastraja optymistycznie. – Cieszy mnie, że możemy na powrót cieszyć się z wolności, którą uzyskaliśmy dzięki bł. Janowi Pawłowi II i kard. Stefanowi Wyszyńskiemu – podkreśla. – Widzę jednak, że wolność jest źle wykorzystywana, że przekształca się w samowolę, a to, niestety, na dalszą metę grozi jej utratą. Za największe zło uważam zachwianie instynktu samozachowawczego wśród naszego narodu. W Polsce jest za mało dzieci. My wciąż nie rozumiemy, że największym dobrem jest nowe życie, zapominamy, że młodzież to przyszłość ojczyzny. Po co nam autostrady i stadiony, jeśli zabraknie nowych pokoleń? To wszystko pójdzie na marne. Media nie promują rodziny i dzietności, nic w tym kierunku nie robi także nasz rząd. Martwi mnie, że Polacy głosują na partie, które głoszą program liberalny, a nawet libertynistyczny, co jest bardzo szkodliwe. Mam jednak nadzieję, że może nastąpi ocknięcie i ludzie zrozumieją, że nie tędy droga – twierdzi proboszcz parafii św. Stanisława BM i Aniołów Stróżów w Zbuczynie. ...

Agnieszka Wawryniuk

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł