Diecezja
Źródło: AWAW
Źródło: AWAW

Jezus… w amfiteatrze

W uroczystość Bożego Ciała miasto znów wypełniło się śpiewem uwielbienia. Koncert Biała dla Jezusa trwał aż trzy godziny!

Amfiteatr wypełniony był po brzegi - według szacunków w spotkaniu uczestniczyło około dwóch tysięcy ludzi. Koncert rozpoczęli wolontariusze ŚDM, zapraszając zgromadzonych do zaśpiewania hymnu tegorocznych dni młodzieży. Zachęcali także do udziału w lipcowych spotkaniach przygotowywanych w ramach tzw. dni w diecezji.

Następnie na scenę wkroczyła grupa Godzina Uwielbienia. Muzycy szybko nawiązali kontakt z publicznością. Nie musieli zbyt długo namawiać do wspólnego śpiewu i tańca na cześć Pana. Gościem specjalnym koncertu była znana wokalistka jazzowo-soulowa Ewa Uryga.

Na widowni zasiedli m.in.: bp Piotr Sawczuk, wiceprezydent miasta Adam Chodziński oraz bialscy kapłani.

– Przygotowania do koncertu trwały rok. Im było bliżej Bożego Ciała, tym częściej się spotykaliśmy, by uzgodnić szczegóły przedsięwzięcia – wyjaśnia Iwona Sobczuk, współorganizatorka i pomysłodawczyni koncertu „Biała dla Jezusa”. – Skład organizacyjny liczy osiem osób. Do pomocy zaangażowali się także wolontariusze ŚDM, kapłani i bialskie wspólnoty. W tamtym roku mieliśmy tylko 18 ochotników. W tym grono wolontariuszy wzrosło do 65 osób – dodaje.

Muzyka, która porusza serca

Pierwsza edycja koncertu odbyła się przed rokiem. – Zakładaliśmy, że w spotkaniu weźmie udział tysiąc osób. Frekwencja przerosła najśmielsze oczekiwania, bo w koncercie uczestniczyły ponad dwa tysiące ludzi. To dodało nam wiatru w żagle. Widać, że taka forma modlitwy spodobała się bialczanom – nie kryje radości pani Iwona.

Z ponownego przyjazdu do Białej Podlaskiej cieszyli się także członkowie Godziny Uwielbienia. Śpiewem posługują od kilku lat. – Pomysł na taką działalność wziął się z zaczepionej w nas miłości do muzyki i Boga. Talenty i chęć muzykowania sprawiły, że realizujemy się w takiej formie. Uwielbiamy z potrzeby serca – mówią członkinie grupy.

Godzina Uwielbienia śpiewa na koncertach, ale posługuje też podczas rekolekcji. – Lista jest długa. Posługiwaliśmy np. na rekolekcjach prowadzonych przez takich charyzmatyków, jak o. James Manjackal, o. John Bashobora, a ostatnio także o. Józef Witko. Modlitwa uwielbienia jest bardzo ważna, bo przybliża do Boga. Ludzie tego potrzebują. Muzyka uwielbieniowa porusza serca, kieruje ku Bogu i otwiera nas na Niego. Z drugiej strony taka modlitwa jest też czymś trudnym, bo nie zawsze potrafimy stać przed Panem bez próśb i pytań – zauważają wokalistki.

Dziękowali oklaskami

Najważniejszym momentem koncertu stało się uwielbienie Jezusa obecnego w hostii. Ciało Pańskie zostało uroczyście wniesione na scenę po 21.00. Procesję utworzyli wolontariusze ŚDM, którzy szli z pochodniami w rękach. Zgromadzeni oddali cześć Jezusowi, klękając. To był najbardziej uroczysty, wzruszający i podniosły moment koncertu. Modlitwa przed Najświętszym Sakramentem trwała około godziny. Po błogosławieństwie wszyscy podziękowali Jezusowi oklaskami.

Warto zauważyć, że w spotkaniu uczestniczyli nie tylko młodzi i dzieci. Na widowni zasiedli przede wszystkim ludzie młodzi duchem. Pomysł zorganizowania spotkania uwielbieniowego w plenerze okazał się strzałem w dziesiątkę, co potwierdziła świetna frekwencja. Ewangelizacja poprzez śpiew połączony z modlitwą i świadectwem pomaga łamać schematy i ożywia wiarę. Patrząc na to, co działo się tamtego wieczoru w amfiteatrze, trudno nie zakrzyknąć: „chwała Panu!”.

AWAW