Rozmowy
Źródło: PIXABAY
Źródło: PIXABAY

Jezus woła o nawrócenie

Rozmowa z o. Markiem Długołęckim z Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów w Orchówku

Spowiedź to także czas rozwoju duchowego poprzez rozmowę i kierownictwo duchowe. Musimy pamiętać, że Bóg jest wszechmocny wobec słabości i przeszkód, które piętrzą się wokół nas i o których chcielibyśmy powiedzieć spowiednikowi. Podam przykład z własnego życia. Kiedy byłem 20-latkiem, jeszcze w stanie świeckim, przeżywałem różne dylematy i poszukiwałem spowiednika, którego będę mógł zapytać o nurtujące mnie sprawy. Spowiadałem się więc u konkretnego kapłana. Ale zdarzyła się taka sytuacja, gdy przyszedłem - już przygotowany do spowiedzi - a kapłan, którego spodziewałem się zastać w konfesjonale, właśnie odprawiał Mszę. Spowiadał natomiast stary, schorowany ksiądz. Zacząłem zastanawiać się, czy warto przystąpić do spowiedzi. Nie spodziewałem się uzyskać porady od tego kapłana. Jednak, chcąc przyjąć Jezusa w Komunii św., podszedłem do konfesjonału. Po wyznaniu grzechów nawet o nic nie pytałem, tymczasem spowiednik sam podjął rozmowę. Zdziwiło mnie to, ale bardziej byłem poruszony, gdy powiedział, że w sytuacjach, które mnie nurtują, on nie potrafi mi nic doradzić, ale będzie się za mnie modlił. Ta jego deklaracja i ojcowskie zatroskanie przemówiły do mnie najbardziej. W tym doświadczeniu spowiedzi przeżyłem spotkanie z Bogiem.

Dlaczego, zdaniem Ojca, odczuwamy niekiedy strach przed spowiedzią?

 

Lęk odczuwamy w sytuacjach, gdy jesteśmy bezradni. Kiedy chcemy przystąpić do spowiedzi, przypominamy sobie, że wiele spraw próbowaliśmy naprawić i nie zawsze nam się to udało, stąd obawa. Jednak bardziej niż na lęku należałoby się skoncentrować na tym, że w sakramencie pokuty i pojednania chcemy spotkać się z wszechmogącym i miłosiernym Ojcem. On nas przygarnie. Lęk towarzyszył biblijnemu marnotrawnemu synowi, który zaprzepaścił cały majątek, a gdy zdecydował się wrócić, nie wiedział, jak ojciec go przyjmie. Był pełen obaw. Ale gdy doszło do spotkania i ojciec wziął go w ramiona, strach minął. Tak czasem jest i z nami. Dopóki nie pozwolimy ogarnąć się Bogu, jesteśmy pełni niepokoju. Kiedy trwamy w Nim, jesteśmy żywymi latoroślami. ...

Joanna Szubstarska

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł