Już Kończymy na Wyżynie
Wyżyna Teatralna to spotkania najciekawszych teatrów zarówno z województwa lubelskiego, jak i z pozostałych regionów Polski. Oprócz prezentacji scenicznych prowadzone są tu warsztaty dla instruktorów i uczestników festiwalu.
Co roku czekają też na nich niespodzianki i wypoczynek w klimacie teatru. – „Wyżyna” zmienia myślenie o teatrze, pokazuje, że teatr to nie tylko budynek z aksamitnymi fotelami, ale też wspaniała zabawa, oparta o relacje międzyludzkie – podkreśla E. Śliwińska. – Sceneria tego miejsca jest niesamowita. Ośrodek, w którym odbywa się spotkanie, leży nad rzeką Uherką, otoczony jest lasem, niedaleko szumi Bug – dodaje. W tym roku w „Wyżynie Teatralnej” uczestniczyło dziesięć zespołów i monodramistów. Gościnnie wystąpił zespół akordeonistów „Capriccio” z Ukrainy. Grupa radzyńska wystawiła dwa przedstawienia: jednoaktówkę Adama Piekarzewskiego „Król wschodzącego słońca” oraz autorską etiudę ruchową „Drabina”, oba w reżyserii E. Śliwińskiej.
Dlaczego na „Wyżynie”?
Grupa teatralna „Już Kończymy” uczestniczyła w imprezie po raz drugi. Została zaproszona przez inicjatora i organizatora „Wyżyny” Marcina Woszczewskiego, dyrektora i instruktora teatralnego GOK w Rudzie-Hucie, opiekuna tamtejszego teatru „Oko”. Miał on możliwość obejrzenia kilkakrotnie młodych radzyńskich aktorów na Festiwalu Najciekawszych Widowisk Teatralnych Województwa Lubelskiego, gdzie byli nagradzani i wyróżniani. – W ubiegłym roku przyjechaliśmy z etiudą „44”, poświęconą Powstaniu Warszawskiemu. Teatr „Już Kończymy” wystawił ją podczas Wyżyny Teatralnej w 70 rocznicę wybuchu powstania. Przedstawienie wywarło wielkie wrażenie. Po zakończeniu spektaklu zapanowała długa cisza. Potem młode aktorki pięciokrotnie były wywoływane na scenę – przypomina E. Śliwińska.
Nie tylko spektakle
„Wyżyna” to nie tylko przegląd spektakli przygotowanych przez uczestników festiwalu. Towarzyszą im przedstawienia zaproszonych na festiwal osobowości teatralnych, które prowadzą również warsztaty. W tym roku zajęcia z pantomimy odbyły się pod okiem Eweliny Niewiadomskiej, aktorki dramatycznej z Wrocławia. Henryk Kowalczyk, twórca autorskiego teatru „Scena 6”, wprowadzał uczestników spotkania w tajniki teatru alternatywnego. Z kolei Przemysław Gąsiorowski, aktor teatru J. Osterwy w Lublinie, poprowadził warsztaty w zakresie elementarnych zadań aktorskich. Liczne grono zainteresowanych zgromadziły także warsztaty z teatru poezji, odbywające się pod kierunkiem Caryl Swift, słupskiej aktorski z teatru „Rondo”. Dużym zainteresowaniem cieszyły się także zajęcia z survivalu, czyli szkoły przetrwania. – Te cztery dni dają wiele, jeśli chodzi o doskonalenie warsztatu aktorskiego. Mamy możliwość podejrzenia tego, co robią inne zespoły od strony wyborów scenariuszy, środków artystycznych, emisji głosu, nowych technik teatralnych. Niezwykle intensywne przeżycia, jakich doświadczamy na spotkaniach teatralnych, to także naładowanie akumulatorów duchowych – uwrażliwienie, które chroni przed zobojętnieniem na piękno, sztukę, drugiego człowieka – podsumowuje opiekunka grupy teatralnej „Już Kończymy”.
Młodzi pasjonaci teatru
Grupa teatralna „Już Kończymy” działa w Radzyńskim Ośrodku Kultury od kilku lat. Ma na swym koncie wiele nagród i wyróżnień. W ubiegłym roku, jako jeden z trzech najlepszych teatrów w województwie lubelskim, reprezentowała region w ogólnopolskim „Innym Festiwalu Teatrów Młodzieżowych” w Krośnie. W tym roku, już po raz drugi, została też laureatem festiwalu „Najciekawszych Widowisk Teatralnych Województwa Lubelskiego”. Zespół tworzą: Agata Grudzień, Weronika Zielińska, Aleksandra Rozwadowska, Joanna Matuszewska, Marta Kojtych, Joanna Głodek, Natalia Pawełczak i Olga Śliwińska. Jego opiekunką jest Ewa Śliwińska, instruktorka teatralna, autorka scenariuszy i reżyser spektakli.
Małgorzata Kołodziejczyk