Kapitalna renowacja
Do niedawna pomnik prezentował się w barwach bieli i szarości. Dziś ma kolor tzw. inkarnatu, utrzymany jest w odcieniach różu. - Nową kolorystykę uzgodniliśmy komisyjnie i zadecydowaliśmy, by zastosować taką właśnie tonację. Takie barwy były charakterystyczne dla baroku. Nawiązują one także do kolorystyki dawnego szpitala ss. szarytek, w którym obecnie mieści się ośrodek Caritas. Pierwotnie figura św. Jana Kantego stała właśnie przed tym budynkiem - wyjaśnia konserwator Agnieszka Andryszczak.
Zaznaczyła, że wspomniany szpital wzniesiono w Białej Podlaskiej w XVIII w. i prawdopodobnie od samego początku stała przy nim figura św. Jana Kantego.
Inwestycja kosztowała 33,4 tys. zł. i została zrealizowana ze środków własnych miasta. – Stan obiektu wymagał licznych prac naprawczych o charakterze budowlanym i konserwatorskim. Cała powierzchnia została poddana wielu zabiegom konserwatorskim. Przeprowadzono oczyszczenie figury i postumentu, dezynfekcję całości, naprawiono spękania tynków, na całości postumentu położono tynk cienkowarstwowy. Pomnik poddano pełnej konserwacji technicznej i estetycznej. Nad przebiegiem prac czuwał konserwator zabytków Arkadiusz Bojczuk oraz naczelnik wydziału inwestycji urzędu miasta Jacek Melaniuk i ich zespoły – dodaje rzecznik bialskiego magistratu Gabriela Kuc-Stefaniuk.
Ubytki i spękania
Cały pomnik ma ok. 12 m wysokości. – Figura liczy ponad 2 m, zaś postument ok. 9 m. Ostatnia konserwacja odbyła się w 2012 r. i polegała jedynie na pomalowaniu obu wspomnianych elementów. Nie dokonano wtedy żadnych napraw. Tym razem było inaczej. Aby wykonać wszystkie prace, potrzebne były rusztowania. Figura św. Jana Kantego jest odlana z betonu i wykończona cienką warstwą z lastrika. Po obejrzeniu jej z bardzo bliska okazało się, że była wielokrotnie przemalowywana. Uzgodniliśmy, iż najpierw trzeba zdjąć wszystkie warstwy farby. Dzięki temu zauważyliśmy, że warstwa lastrika jest bardzo spękana, a jej fragmenty odpadają. Figura miała wiele ubytków, w niektórych częściach wystawały z niej druty zbrojeniowe zamontowane podczas sporządzania odlewu – wymienia A. Andryszczak.
Zdecydowano o wykonaniu konserwacji technicznej, która miała zagwarantować jej przetrwanie.
Profesjonalne zabezpieczenie
– Konieczne było podklejenie odspojonych fragmentów, wykonanie uzupełnień i rekonstrukcji niektórych elementów figury, np. prawego ramienia i biretu. Nałożenie kolejnej warstwy lastrikowej okazało się niemożliwe, więc zdecydowaliśmy się na takie malowanie figury, które będzie imitowało piaskowiec. Podczas renowacji zastosowaliśmy najlepsze materiały. Wszystko po to, by zabezpieczyć pomnik na jak najdłuższy czas. Korzystaliśmy z farb hydrofobowych, które ochronią figurę i postument przed wnikaniem wód opadowych, a jednocześnie pozwolą tynkowi oddychać – tłumaczy konserwator.
Dodaje, że figura św. Jana Kantego – stojąca pierwotnie przy szpitalu – była wykonana z piaskowca. Niestety zaginęła i została zastąpiona obecną – odlaną z betonu. Na teren parku przeniesiono ją w połowie lat 50 XX w. Być może przeszkadzała zwolennikom ówczesnego ustroju, którzy gromadzili się w pobliskiej siedzibie PZPR-u.
– Do dziś trwają spory, kogo tak naprawdę przedstawia ten pomnik. Jedni mówią, że św. Jana Kantego, inni że św. Karola Boromeusza. Jan Kanty był profesorem teologii na Akademii Krakowskiej, żył w XV w. Zasłynął z wielkiej dobroci i miłosierdzia. Akademia Bialska była filią Akademii Krakowskiej i być może dlatego jego figura znajduje się w naszym mieście – podsumowuje A. Andryszczak.
AWAW