Kiedy będą na swoim?
Radni gminy Mordy przegłosowali uchwałę dotyczącą sprzedaży Siedleckiemu Stowarzyszeniu Pomocy Osobom z Chorobą Alzheimera nieruchomości w trybie bezprzetargowym.
Pierwszy w Polsce
Placówka w Ptaszkach, otwarta w październiku 1999 r., była pierwszym w Polsce całodobowym specjalistycznym domem pomocy dla osób z chorobą Alzheimera i innymi zespołami otępiennymi. Początkowo dwie działki wraz z budynkami: drewnianym – po dawnej szkole – oraz murowanym domem nauczyciela, rada miejska w Mordach przekazała stowarzyszeniu w nieodpłatne użytkowanie na czas nieokreślony. W 1998 r. ograniczono ten okres do 15 lat. Dwa lata przed końcem tego terminu stowarzyszenie złożyło wniosek o przedłużenie umowy nieodpłatnego użytkowania, wyrażając również gotowość zakupu nieruchomości. Jednak w czerwcu bieżącego roku okazało się, że konieczne jest wyodrębnienie w budynku, na którego parterze mieści się biuro oraz pomieszczenia do rehabilitacji i terapii, lokalu zajmowanego na piętrze przez emerytowanego kierownika szkoły w Ptaszkach. Kwestia sprzedaży nieruchomości przesunęła się więc w czasie. Umowę najmu radni gminni przesunęli na koniec 2013 r.
Służy ludziom
Uchwała zgłoszona do porządku obrad sesji, która odbyła się 6 grudnia, dotyczyła sprzedaży jednej z działek. W usytuowanym na niej budynku mieszkają pensjonariusze. – Najważniejsze jest to, że pojawiła się szansa na sfinalizowanie sprawy sprzedania stowarzyszeniu tej nieruchomości – mówi Maria Leszczyńska, prezes SSPOzChA. Nie ukrywa, że pytanie „co dalej?” od dwóch miesięcy spędzało jej sen z oczu. 15 lat temu stowarzyszenie poniosło ogromne nakłady, aby przystosować na potrzeby domu opieki społecznej drewniany przedwojenny budynek. Dzisiaj – wymaga on kolejnych, i to pilnie, jednak remontowanie obiektu nienależącego do stowarzyszenia – mija się z celem.
Jaka bonifikata?
W opinii Jerzego Wąsowskiego, burmistrza miasta i gminy Mordy, prawo stowarzyszenia do nabycia obiektu, zagospodarowanego i użytkowanego przez niego – jest oczywiste. Atutem – z gospodarskiego punktu widzenia – jest to, że budynek, ocalony przed zniszczeniem, nie popada w ruinę, żyje i dobrze służy ludziom. Decyzja dotycząca wysokości kwoty, jaką na zakup budynku będzie musiało wyłożyć stowarzyszenie zapadnie po zaopiniowaniu przez radnych propozycji burmistrza dotyczącej bonifikaty dla nabywcy. – Ta kwota to symboliczna złotówka za budynek oraz 102 tys. zł za grunt. Z tego, co wiem, jest ona do przyjęcia przez stowarzyszenie – deklaruje burmistrz, dodając, że pięciu radnych z komisji oświatowej już opowiedziało się „za”. – Jeżeli zgodzą się inne komisje, będę się cieszył i szukał notariusza – puentuje.
Czekają na dom
Zdaniem M. Leszczyńskiej, bonifikata należy się stowarzyszeniu. Zadeklarowana przez nie kwota zakupu to 105 tys. zł. – Te środki otrzymaliśmy od darczyńców, ludzi dobrej woli, rozumiejących ideę działania stowarzyszenia alzheimerowskiego – organizacji pożytku publicznego, a więc nienastawionej na dochód – podkreśla. Poza DPS w Ptaszkach SSPOzChA prowadzi jego filię w miejscowości Kukawki, w sąsiedniej gminie Przesmyki. – Obydwa domy są pełne, a kolejka oczekujących – długa, ponieważ takich placówek jest w kraju niewiele. Zapewniamy opiekę 48 osobom cierpiącym na Alzheimera i choroby otępieńcze wieku starszego pochodzącym z całej Polski – mówi M. Leszczyńska.
Ośrodek w Kukawkach również mieści się w wyremontowanym budynku dawnej szkoły. Rada gminy sprzedała go stowarzyszeniu za 7 tys. zł.
Monika Lipińska