Kiedy rodzeństwo się kłóci…
Wielu rodziców zastanawia się, czy ich pociechy są w stanie rozwiązywać konflikty w sposób pokojowy i jak je tego nauczyć. Niestety, nie ma uniwersalnej, sprawdzonej metody, którą można by zastosować w przypadku każdego kłócącego się rodzeństwa. Techniki wychowawcze i metody pracy muszą być zawsze dostosowane do indywidualnej sytuacji dziecka i jego rodziny. Niemniej jednak są pewne ogólne zasady, jakimi powinni kierować się rodzice, aby znaleźć skuteczną metodę postępowania z kłócącymi się maluchami.
Przede wszystkim w takich sytuacjach należy zachować spokój i uzbroić się w cierpliwość. Jeśli widzimy, że konflikt przeradza się w bójkę, należy zdecydowanie rozdzielić bijące się dzieci i kazać im posiedzieć osobno, żeby ochłonęły z emocji. Później trzeba porozmawiać z nimi o zajściu i dać jasno do zrozumienia, że takie zachowania są niedopuszczalne. Pociechy mają prawo odczuwać złość i frustrację, ale muszą nauczyć się, jak radzić sobie z tymi emocjami bez używania przemocy. Już kilkuletnim dzieciom można to wytłumaczyć np. słowami: „wiem, że się złościcie na siebie, ale w naszym domu spokojnie rozmawiamy o tym, co nam się nie podoba – a nie bijemy się”.
W sporze między rodzeństwem rodzic ma być rozjemcą i nauczycielem. Dlatego powinien z uwagą wysłuchać relacji obu stron konfliktu – pozwolić powiedzieć dzieciom (kolejno, bez przekrzykiwania się), o co poszło i jak oceniają sytuację. Nie należy zaprzeczać ich słowom czy bagatelizować problem (np. mówiąc: „znowu kłócicie się o tę głupią zabawkę?”). A już na pewno nie wolno krzyczeć na nie, straszyć czy bić, by wreszcie spory ucichły i zapanował „święty spokój”. W ten sposób one niczego się nie nauczą, a będą jedynie naśladować nasze złe zachowanie.
Po wysłuchaniu stron konfliktu trzeba zachęcić pociechy, by samodzielnie znalazły rozwiązanie trudnej dla nich sytuacji. Jeśli dzieci nie potrafią bądź nie chcą się pogodzić, wtedy rodzic proponuje rozwiązanie konfliktu, np. zarekwiruje zabawkę, dopóki nie dojdą do porozumienia lub wymyślą im wspólną zabawę.
Trzeba też pamiętać, aby rozstrzygając spór między rodzeństwem, zawsze trzymać się trzech podstawowych zasad: nigdy nie faworyzujemy żadnego z dzieci, nie porównujemy ich ze sobą i zawsze traktujemy indywidualnie. Co to oznacza w praktyce? Np.: w sytuacjach spornych między rodzeństwem nie stosujemy zasady „ustąp młodszemu”, ponieważ faworyzuje to młodsze dziecko. U starszego takie traktowanie wywołuje złość, bo czuje się mniej ważne i potraktowane niesprawiedliwie. Podobnie inne tłumaczenia w stylu: „mądry głupiemu ustępuje” prowadzą do zaostrzenia konfliktu między rodzeństwem. W takich sytuacjach najmłodsze dziecko często prowokuje kłótnie, wiedząc, że winą i tak zostanie obarczone starsze rodzeństwo.
Elżbieta Trawkowska-Bryłka