Kierunek lekarski na UPH już za rok?
Obecnie na wydziale nauk medycznych i nauk o zdrowiu można studiować ratownictwo medyczne i pielęgniarstwo. - To nie jest pomysł, który pojawił się nagle, ale pewna ewolucja, która wiąże się ze zmianami ogólnie pojętej struktury demograficznej w Polsce i struktury wykształcenia oraz zapotrzebowania na specjalistów określonych dziedzin. To ukoronowanie działań, które prowadzone są na uczelni od 2016 r., czyli od uruchomienia kierunku ratownictwo medyczne - mówi dr hab. n. med. Jakub Radziszewski, dziekan wydziału nauk medycznych i nauk o zdrowiu. I jednocześnie dodaje, że uniwersytet ma solidne podstawy, żeby uruchomić studia medyczne.
– Pierwsze dwa lata kierunku lekarskiego opierają się na naukach podstawowych, przedklinicznych, czyli w zakresie chemii, biologii, fizyki. To przedmioty od dawna prowadzone na naszej uczelni, stanowiące solidne zaplecze – zaznacza dziekan. – Baza dydaktyczna pozwalająca na naukę ukierunkowaną na fizjologię czy patofizjologię człowieka, czyli anatomię, której boją się wszyscy studenci kierunku lekarskiego, właśnie jest budowana – podkreśla J. Radziszewski. Mowa o pracowni anatomii prawidłowej, czyli prosektorium, która mieścić się będzie przy ul. 3 Maja. Inwestycja jest obecnie w stanie surowym otwartym z niezbędnymi instalacjami. Zakończenie robót planowane jest na przełomie roku. W budynku wydziału nauk o zdrowiu powstaje z kolei pracownia biologii molekularnej, genetyki i immunologii, która ma zacząć działać w październiku. Natomiast już od ubiegłego roku na uczelni funkcjonuje Centrum Symulacji Medycznej. – To wszystko stanowi bazę nauk podstawowych przedklinicznych, na podstawie której będzie można uczyć studentów kierunku lekarskiego – podkreśla dziekan.
Rozmowy ze specjalistami
Przyszli lekarze będą mogli uczyć się zawodu m.in. w siedleckich szpitalach. – Szumnie brzmiąca nazwa baza kliniczna, w której praktyki odbywają studenci medycyny, sprowadza się do tego, że mamy regularny oddział szpitalny, gdzie leczy się ludzi z danego obszaru zgodnie ze specjalizacją danego oddziału. Podstawę stanowią lekarze specjaliści. Taką bazę mamy w Siedlcach. W szpitalu wojewódzkim funkcjonują oddział chirurgii ogólnej naczyniowej, Siedleckie Centrum Onkologii, a w szpitalu miejskim mamy oddział chirurgii, na którym pracują specjaliści zajmujący się leczeniem przepuklin na najwyższym poziomie, nie tylko ogólnopolskim, ale też europejskim. Tytuł kliniki będzie można nadać oddziałowi w jednym czy drugim szpitalu, jeżeli będzie uruchomiony kierunek lekarski na uniwersytecie – wyjaśnia J. Radziszewski. Warunkiem uzyskania takiego tytułu jest zatrudnienie w tej placówce samodzielnego pracownika naukowego, czyli lekarza ze specjalizacją, który dodatkowo ma tytuł naukowy doktora habilitowanego czy profesora zwyczajnego. – Uniwersytet dysponuje taką kadrą. Ja jestem chirurgiem onkologiem z tytułem doktora habilitowanego. Mamy doktorów habilitowanych w zakresie neurochirurgii, ginekologii, chirurgii ogólnej – wymienia dziekan. I dodaje, że uczelnia prowadzi już pertraktacje ze specjalistami z różnych dziedzin i nauk klinicznych. – W tym gronie uzyskałem deklaracje chęci pracy na powoływanym kierunku specjalistów, profesorów znanych nie tylko w Polsce, ale mających dorobek również europejski – podkreśla J. Radziszewski.
Z poparciem lokalnych samorządów
Zielone światło do uruchomienia kierunku lekarskiego dała przeprowadzona na uniwersytecie parametryzacja, czyli porównanie rozwoju naukowego poszczególnych wydziałów z takimi samymi wydziałami w obrębie całej Polski. – Na bazie takiego porównania przydziela się poszczególnym wydziałom kategorie. Najwyższa jest A, ale oczko niżej jest B+. I to jest kategoria, którą uzyskał wydział nauk medycznych i nauk o zdrowiu. Upoważnia ona nasz uniwersytet do składania wniosku do ministerstw edukacji oraz zdrowia o uruchomienie kierunku lekarskiego – zaznacza dziekan. W ślad za tym idą również inne kompetencje, takie jak prawa do nadawania stopni doktora i doktora habilitowanego w dyscyplinie nauki o zdrowiu.
Elementem procedur związanych z uruchomieniem nowego kierunku jest także zasięgnięcie opinii lokalnych samorządów. Do nich w specjalnym liście zwrócił się rektor uczelni prof. dr hab. Mirosław Minkina. „Społeczność akademicka podjęła ten wysiłek, mając na uwadze nie tylko ambicje uniwersytetu, który jest ważnym centrum akademickim i dydaktycznym w regionie, ale przede wszystkim potrzebę zapewnienia kadr medycznych, niezbędnych dla rozwoju regionu i zwiększenia bezpieczeństwa zdrowotnego mieszkańców. Jestem przekonany, że uruchomienie kierunku lekarskiego na UPH w Siedlcach znacząco podniesie prestiż regionu oraz wpłynie na poprawę i dostępność opieki zdrowotnej. Realizacja tego wielkiego przedsięwzięcia będzie możliwa tylko dzięki współpracy z władzami samorządowymi” – czytamy w piśmie skierowanym m.in. do radnych powiatu sokołowskiego, łukowskiego oraz Siedlec. Wszystkie samorządy poparły wniosek, aby w Siedlcach kształcić lekarzy.
– Chciałbym podkreślić, że niezależnie od opcji politycznej całe środowisko regionu jest zainteresowane, aby uruchomić ten kierunek. Nie spotkałem się z negatywnym odzewem jakiegokolwiek gremium. Wszyscy służą pomocą – podkreśla J. Radziszewski.
Na najbliższym posiedzeniu senat uczelni zajmie się zatwierdzeniem wniosku o uruchomienie kierunku lekarskiego, który następnie zostanie skierowany do ministra edukacji i nauki. – Pierwszą rekrutację chcielibyśmy przeprowadzić w roku akademickim 2023/24 – zapowiada dziekan. Na pierwszy rok studiów na kierunku lekarskim uczelnia planuje przyjąć 60 osób.
Kinga Ochnio