Klocków układanie
Klocków układanie
Całkiem niedawno minęło dokładnie 80 lat od zakończenia konferencji jałtańskiej, podczas której wielka trójka - Churchill, Roosevelt i Stalin - ustaliła zasady powojennego ładu w Europie. W lutym 1945 r. hitlerowskie Niemcy były już w zdecydowanym odwrocie, a wojna zmierzała ku oczekiwanemu zakończeniu.
Przynajmniej temu oficjalnemu, bo żadna chyba wojna nie kończyła się z dnia na dzień. Pytaniem pozostawało wtedy, kto i kiedy zada upadającej Rzeszy ostateczny cios i czyja flaga zawiśnie nad Berlinem. Przyszłość pokazała wkrótce, że odpowiedzi jednoznacznej nie podaruje, bo kto inny kapitulację podpisywał, a kto inny flagi wieszał. Tak czy inaczej wielcy tego świata już kilka miesięcy wcześniej ustalili, jak ten powojenny porządek ma wyglądać, poukładali wszystkie klocki i wyrysowali granice. Nikogo specjalnie o zdanie nie dopytywali, a jednym z najbardziej zainteresowanych była wtedy Polska.
Przynajmniej temu oficjalnemu, bo żadna chyba wojna nie kończyła się z dnia na dzień. Pytaniem pozostawało wtedy, kto i kiedy zada upadającej Rzeszy ostateczny cios i czyja flaga zawiśnie nad Berlinem. Przyszłość pokazała wkrótce, że odpowiedzi jednoznacznej nie podaruje, bo kto inny kapitulację podpisywał, a kto inny flagi wieszał. Tak czy inaczej wielcy tego świata już kilka miesięcy wcześniej ustalili, jak ten powojenny porządek ma wyglądać, poukładali wszystkie klocki i wyrysowali granice. Nikogo specjalnie o zdanie nie dopytywali, a jednym z najbardziej zainteresowanych była wtedy Polska.
Ta sama, na którą w pierwszej kolejności Niemcy zbrojnie ruszyli i o której zobowiązani sojusznicy chwilowo we wrześniu 1939 r. zapomnieli. W Jałcie ta „niepamięć” ponownie dała o sobie znać. ...
Janusz Eleryk