Kogo szukacie?
„Santo subito” – Święty natychmiast! – skandowali pielgrzymi zebrani na Placu św. Piotra w dniu pogrzebu Jana Pawła II. Na ogłoszenie decyzji trzeba było jednak poczekać sześć lat. Było to tempo iście ekspresowe. Zazwyczaj z rozpoczęciem procesu beatyfikacyjnego czeka się pięć lat od śmierci danej osoby, w tym przypadku skrócono go do trzech miesięcy.
W Polsce nie było to może tak widoczne, ale prasa zachodnia w minionym okresie niejednokrotnie podważała zasadność beatyfikacji papieża Jana Pawła II, zarzucając Mu nieprawdziwe przewinienia, które od dłuższego czasu były powielane głównie przez lewicowe media. Na niewiele się to zdało. „Władze Watykanu stwierdziły, że w aktach poświęconych Janowi Pawłowi II nie ma absolutnie nic, co podważałoby Jego drogę do beatyfikacji” – uciął w miniony piątek wszelkie spekulacje, cytując oficjalne oświadczenie Stolicy Apostolskiej, amerykański „Washington Post”. ...
Ks. Paweł Siedlanowski