Rozmowy
PIXABAY.COM
PIXABAY.COM

Komandosi Pana Boga

Rozmowa z ks. Mateuszem Szerszeniem CSMA, redaktorem naczelnym dwumiesięcznika „Któż jak Bóg”.

29 września w Kościele obchodzimy liturgiczne wspomnienie świętych archaniołów: Michała, Gabriela i Rafała. Skąd wywodzi się ich kult?

Gdy zajrzymy do Biblii, okazuje się, że jedyne imiona aniołów, jakie znamy, to właśnie Michał, Rafał i Gabriel. Pierwszy pojawia się zarówno w Księdze Daniela, jak i Księdze Jozuego, gdzie występuje jako obrońca narodu wybranego. Rafał to Księga Tobiasza i niezwykła podróż, a ostatecznie uzdrowienie, którego dokonuje na końcu.

Gabriela znamy ze sceny Zwiastowania, ale też z momentu, kiedy Zachariasz wchodzi do przybytku i traci mowę, gdy nie jest w stanie uwierzyć, że będzie miał syna, czyli przyszłego Jana Chrzciciela. 

 

Kim właściwie są archaniołowie – to jakaś lepsza, wyższa kategoria aniołów? Czym różnią się od aniołów?

Kiedy zastanawiano się nad światem aniołów, już w starożytności stwierdzono, że wszystkie istoty duchowe muszą być podporządkowane Bogu według pewnego porządku. Również Kościół od początku widział w stworzeniu pewną hierarchiczność. Ojcowie Kościoła, zwłaszcza Pseudo-Dionizy Areopagita, który zajmował się chórami anielskimi, doszedł do wniosku, iż bez wątpienia aniołowie są podzieleni na pewne kategorie. Najniższą mieli być aniołowie, kolejną archaniołowie. Natomiast cała hierarchia miała kończyć się na przebywających w najbliższej obecności Boga serafinach. Czy archaniołowie są lepsi od aniołów? Mówiąc językiem prostej teologii, wszystkie chóry nazywamy aniołami. Natomiast jeśli już chcemy wprowadzić pewną specyfikację, wtedy określamy ich archaniołami, tronami, zwierzchnościami czy właśnie serafinami.

 

To tacy trochę komandosi Pana Boga?

Można tak powiedzieć, bo słowo komandos odnosi się do oddziałów specjalnych, które biorą udział w ważnych operacjach. Zarówno w Biblii, jak i u św. ...

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł