Region
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Komisja po przejściach

Obniżenie ceny wiz, wprowadzenie wniosków elektronicznych oraz poprawa pracy konsulatów - to główne zadania, które zdaniem posła PiS Adama Abramowicza mają upłynnić ruch na granicy polsko-białoruskiej.

O utrudnieniach, jakie pojawiły się po wejściu Polski do strefy Schengen, mogli przekonać się parlamentarzyści z Komisji „Przyjazne Państwo”, którzy 4 lipca wizytowali przejścia graniczne w Terespolu, Kukurykach i Koroszczynie. – Po rozmowach z urzędnikami Ministerstwa Spraw Zagranicznych uzyskaliśmy informację, że sytuacja na przejściach się poprawia i że podjęte są działania, które mają przywrócić ruch sprzed wejścia do Schengen. Ale nasze doświadczenie mówiło, że sytuacja jest nadal zła. Dlatego członkowie Komisji przyjechali do Terespola, żeby zobaczyć to na własne oczy – wyjaśnia powody wizyty Abramowicz. Parlamentarzyści rozmawiali z przedstawicielami służb granicznych, transportowcami i przedsiębiorcami.

Tańsza wiza

Jednym z postulatów posłów jest zmniejszenie opłat za wizy obowiązujące przy wjeździe do państwa strefy Schengen. – Mamy 2 rodzaje wiz, krajowe i „shengenowskie”. Decyzje dotyczące tych drugich zapadają w Brukseli i tam wysłaliśmy naszą petycję popartą 3 tysiącami podpisów – mówi Abramowicz. Natomiast na cenę wiz krajowych wpływ ma polski rząd i ku uciesze posła już zmniejszył opłaty za jej wydanie z 60 do 35 euro. Jednak, jak podkreśla nasz rozmówca, dla Białorusinów jest to nadal duża kwota. – Będziemy postulowali, i taki będzie też dezyderat komisji „Przyjazne państwo”, aby obniżyć jej koszt do 5 euro – dodaje A. Abramowicz. Jest to o tyle korzystne, iż wizy „schengenowskie” uprawniają do pobytu na terytorium państw obszaru Schengen jedynie do 3 miesięcy. Wizy krajowe natomiast pozwalają na półroczny pobyt w państwie, które je wydało. – To udogodnienie dla tych, którzy dużo podróżują, choćby dla transportowców. To oni muszą ciągle stać w naszym konsulacie i tworzyć kolejkę. Jeżeli więc przeniesie się ciężar wydawania wiz z „shengenowskich” na krajowe, to odciąży się konsulaty, bo wyda się wizę długoterminową – prognozuje poseł.

Wniosek z Internetu

Członkowie Komisji chcą również wnioskować o to, aby można było składać wnioski o wizy w postaci elektronicznej. To ma ich zdaniem ukrócić korupcję. – Kolejkę pod polskim konsulatem w Brześciu szybko opanowała mafia. Trzeba było płacić haracz, żeby posuwać się do przodu – tłumaczy Abramowicz. Wprawdzie Ministerstwo Spraw Zagranicznych szybko zareagowało, wydając numerki, ale zdaniem posła nie jest to wystarczający zabieg. – Chcemy, wzorem innych państw, jak USA czy Australia, wprowadzić składanie wniosków za pomocą Internetu. Dzięki temu nie ma styczności pomiędzy petentem a urzędnikiem ambasady – wyjaśnia poseł.

Parlamentarzyści postulują również, by znieść ograniczenie we wwozie paliwa. Obecnie kierowca wjeżdżający do Polski od strony Białorusi może wwieźć jedynie 200 l paliwa. – W związku z tym polskie tiry jadą przez Koroszczyn, a wracają przez Litwę, bo tam takiego ograniczenia nie ma. A my tracimy na tym jako region – podsumowuje Abramowicz.

Kinga Ochnio