Koń trojański
Najkrócej mówiąc: są za, a nawet przeciw. Za życiem. Powołują się przy tym na encyklikę św. Jana Pawła II, gdzie jak wół stoi, że „poczęte dzieci to odrębne ludzkie istoty, a nie organy ciała kobiety”. Cytują słowa papieża, iż „nawet samo prawdopodobieństwo istnienia osoby ludzkiej wystarczyłoby dla usprawiedliwienia najbardziej kategorycznego zakazu wszelkich interwencji zmierzających do zabicia embrionu ludzkiego” („Evangelium Vitae”, p. 60). Ale zarazem są przeciw! Dlaczego? Pozwolę sobie zacytować dłuższy fragment: „Z drugiej strony sprawa dlatego jest tak bolesna, że dotyczy matki, ojca i ich dziecka obciążonego ciężką chorobą, która wedle najlepszej wiedzy lekarskiej przyniesie im ciężki los, pełen ogromnego, po ludzku nieznośnego, niekiedy długotrwałego cierpienia. Czy można w tej sytuacji nakazać kobiecie urodzić dziecko, skazane na bezmierny ból, a matkę, bo niestety często kobiety zostają w tej sytuacji same, obarczyć obowiązkiem opieki nad tym dzieckiem, co ją może do głębi unieszczęśliwić? […] Czy troska o poczęte dziecko, nawet ciężko chore, nie przesłania tu troski o jego matkę, której odbiera się elementarne prawo do własnego planowania godnego życia?”.
Pięknie brzmi. Chwyta za serce. Ale…
Zła wola czy ignorancja?
Trudno powiedzieć, czy powyższa opinia wynika z niewiedzy, jest wyrazem złej woli czy ignorancji? Co to znaczy „ciężka choroba”? Trisomia 21, czyli zespół wad genetycznych, popularnie zwany zespołem Downa, też się do niej zalicza? Do niedawna obowiązująca ustawa pozwalała „muminki” na etapie prenatalnym mordować. Owszem, mają inne rysy twarzy, inaczej funkcjonują w społeczeństwie, nie są do końca samodzielne. Ale, na litość Boską, nie cierpią. Mają wspaniałą zdolność empatii, do poziomu której wiele „normalnych” osób nawet się nie zbliża. Mogą pełnić różne zadania społeczne. Jedną z twarzy kampanii maskary Gucci Beauty „L’Obscur” jest Ellie Goldstein, 18-letnia modelka z zespołem Downa. „Muminek” Tim Harris prowadził przez wiele lat restaurację w Albuqerque w stanie New Mexico w USA, w dziesiątkach obiektów tego typu – także w Polsce – osoby z zespołem Downa są kelnerami. ...
Ks. Paweł Siedlanowski