Koncerty, które jednoczą ludzi
– Od początku stawialiśmy sobie za cel organizowanie takiego festiwalu, by edukować oraz pokazywać zespoły na bardzo wysokim poziomie – powiedział Radosław Mitura, współorganizator festiwalu. O poziomie występujących chórów świadczył ich dorobek artystyczny, ale też repertuar, który sprawiał, że na koncerty przychodziły tłumy ludzi. Tak było podczas rozpoczęcia festiwalu w kościele Matki Boskiej Częstochowskiej, gdzie występował chór Szkoły Muzycznej I stopnia w Garwolinie, chór Szkoły Wokalno- Chóralnej „Kantylena” z białoruskich Gorek i chór ZSP Nr 1 w Garwolinie. Następnego dnia trzy zagraniczne chóry koncertowały w sali kinowej Centrum Sportu i Kultury. – Repertuar naszego chóru jest bardzo szeroki, a poczesne miejsce zajmują duchowne pieśni cerkiewne we współczesnej interpretacji. Często wykonujemy pieśni według oryginalnych tekstów rosyjskich i ukraińskich, pieśni patriotyczne i ludowe – podkreślił Ruslan Lyashenko, dyrygent Męskiego Municypalnego Chóru Homin ze Lwowa.
Na finał Alleluja
W niedziele, 17 października, muzyka w najlepszym wykonaniu rozbrzmiewała w kościołach w Marianowie, Uninie, Miętnem, Trąbkach i Górznie od samego rana chóralna, a uroczysta gala tradycyjnie zorganizowana została w garwolińskiej kolegiacie Przemienienia Pańskiego, gdzie artystów i miłośników muzyki podejmował proboszcz – ks. prałat Ryszard Andruszczak. – Takie spotkania, takie koncerty są bardzo potrzebne. Przede wszystkim jednoczą ludzi i okazuje się, że mogą zjednoczyć różne narody – mówił ks. dziekan.
Ponad dwie godziny w murach neobarokowej świątyni płynęły chóralne śpiewy w różnym wykonaniu, ale ucztą dla ucha i duszy było wspólne wykonanie Alleluja z oratorium „Mesjasz” Jerzego Fryderyka Haendla. – Jest to niesamowite wrażenie, gdy 300 osób zaśpiewa Alleluja. Czułam, jakby mnie unosiło, a serce zaczęło mocniej bić – zwierzyła się pani Ewa, po wysłuchaniu finałowej pieśni.
Uczcić Papieża-Polaka
Połączonymi chórami dyrygował dr hab. Kazimierz Bukat z Filharmonii Narodowej w Warszawie, który po festiwalu powiedział, że spotkanie chórów w Garwolinie jawi się jako wydarzenie niezwykłe i oryginalne. – Region garwoliński od lat zwraca uwagę poziomem wydarzeń kulturalnych. W mieście działają chóry szkolne, kościelne i orkiestra dęta, jak też kilka zespołów szeroko rozumianej muzyki rozrywkowej i zespoły ludowe. Niewątpliwą bazą kultury na przyszłość jest szkoła muzyczna. Władze miasta i regionu doceniają rolę kultury; świadczy o tym działalność domu kultury, który jest inicjatorem i koordynatorem imprez w mieście. Na uwagę zasługuje też działalność R. Mitury – inicjatora międzynarodowych spotkań chórów, dyrektora szkoły muzycznej i założyciela Chóru Miasta Garwolina. Kultura to twórcy i jej odbiorcy. Tegoroczne spotkanie chórów jest najlepszym tego komentarzem – podkreślił K. Bukat.
Od samego początku Międzynarodowe Dni Muzyki Chóralnej odbywają się na jesieni, w czasie, kiedy obchodzony jest Dzień Papieski. – Są to też szczególne dni dla Kościoła katolickiego, dla parafii. Staramy się więc, by festiwal stanowił kontynuację wszystkich uroczystości organizowanych w kościołach z okazji Dnia Papieskiego – zaznaczył R. Mitura.
– Festiwal muzyki chóralnej przebiegał na wysokim poziomie. Społeczeństwo Garwolina czeka cały rok, żeby w nim uczestniczyć – zauważył starosta Marek Chciałowski, a burmistrz Garwolina Tadeusz Mikulski dodał, że każdy taki koncert napawa dumą i świadczy, że życie kulturalne w mieście kwitnie.
Organizatorami festiwalu byli: Centrum Sportu i Kultury w Garwolinie, Szkoła Muzyczna I Stopnia oraz parafia Przemienienia Pańskiego.
Uczestnicy festiwalu
Na festiwalu wystąpiły chóry: Szkoły Muzycznej I stopnia w Garwolinie (dyr. Marta Zdrajkowska), Szkoły Wokalno-Chóralnej „Kantylena” z Gorek (dyr. Oksana Zapevalova), Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 1 w Garwolinie (dyr. Andrzej Ostolski), Chór Cappella Polyphonica Salesiana z Brna (dyr. Jirina Pleska), Męski Municypalny Chór Homin ze Lwowa (dyr. Ruslan Lyashenko), Chór Kameralny „Ab Imo Pectore” z Ożarowa Mazowieckiego, Chór Schola Cantorum Maksymilianum z Józefowa, Chór Kameralny Mińskiego Towarzystwa Muzycznego z Mińska Mazowieckiego.
Waldemar Jaroń