Koniec z korkami w Kałuszynie
Mowa o fragmencie drogi od końca obwodnicy Mińska Mazowieckiego i węzła Kałuszyn do węzła Groszki. Nowy odcinek - niby niedługi - bardzo ułatwi życie kierowcom. - Możemy zapomnieć o zatorach tworzących się w Kałuszynie. Dziś udostępniliśmy kierowcom 8,5 km autostrady A2, od końca obwodnicy Mińska Mazowieckiego do węzła Groszki. To już drugi z trzech odcinków trasy pomiędzy Kałuszynem a Siedlcami. Ten koło Siedlec oddaliśmy na początku miesiąca.
Całą trasą o łącznej długości 37,5 km pojedziemy wiosną przyszłego roku – informuje Małgorzata Tarnowska z mazowieckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Trasa w całości biegnie po nowym śladzie, omijając Kałuszyn i wyprowadzając ruch tranzytowy z miasta. W ramach inwestycji powstały: węzeł Groszki, most w ciągu autostrady zintegrowany z przejściem dla zwierząt, dziewięć wiaduktów nad autostradą oraz 24 przejścia dla zwierząt. Wybudowany został również układ dróg do obsługi ruchu lokalnego. Koszt to ponad 500 mln zł.
Wielki dzień dla regionu
– Dzięki temu odkorkuje się Kałuszyn i będzie bezpieczniej – mówił podczas otwarcia odcinka 29 sierpnia sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Stanisław Bukowiec. – To wielki dzień dla tego regionu, mieszkańców Kałuszyna i wszystkich, którzy korzystają z autostrady A2 -podkreślił.
Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski stwierdził, że otwarcie kolejnego odcinka A2 można scharakteryzować trzema słowami. – Po pierwsze – bezpieczeństwo, bo wyprowadzamy ruch tranzytowy z miasta, co jest bezpiecznym rozwiązaniem z punktu widzenia mieszkańców Kałuszyna, ale też wszystkich podróżujących. Po drugie – rozwój i inwestycje, ponieważ to niezwykły impuls rozwojowy dla tego obszaru. Już dzisiaj widać, że w Kałuszynie powstają nowe inwestycje, chociażby w budownictwie wielorodzinnym. Po trzecie – fundusze. To przykład tego, jak jako państwo jesteśmy w stanie wykorzystywać fundusze zewnętrzne, w tym fundusze z Unii Europejskiej. Są to gigantyczne środki, które wpływają do Polski – zauważył.
Bezpieczniej i szybciej
Oddanie do użytku nowego odcinka autostrady A2 to bardzo dobra wiadomość dla kierowców. Zgodnie z analizami dzięki nowo powstałej drodze czas przejazdu z Warszawy do Siedlec znacząco się skróci. Dotychczas to właśnie w rejonie Kałuszyna tworzyły się największe korki, a z powodu zatorów nierzadko ruchem musiała kierować policja.
Jak podróż nowym odcinkiem wygląda w praktyce? – Jadąc A2 na wschód od Warszawy, można dotrzeć do węzła Groszki, gdzie jest zjazd na obecną DK2. Przed Siedlcami znów można wjechać na odcinek autostrady stanowiący część obwodnicy miasta pomiędzy węzłami Siedlce Zachód i Siedlce Południe – podają drogowcy.
W budowie jest środkowy odcinek – Groszki – Siedlce Zachód – o długości 12,9 km, który GDDKiA planuje udostępnić kierowcom wiosną przyszłego roku. Wraz z nim zostaną oddane do ruchu fragmenty sąsiednich odcinków o łącznej długości 9 km. Tym samym zakończy się budowa całej trasy od Kałuszyna do Siedlec.
Do Białej Podlaskiej i granicy
– W realizacji są kolejne cztery odcinki autostrady do Białej Podlaskiej o łącznej długości ponad 65 km, które planujemy oddać do ruchu w 2026 r. Jeden z nich, najbliżej Białej Podlaskiej, będzie gotowy już w tym roku, ale kierowcy skorzystają z niego po zakończeniu prac na pozostałych trzech – informuje M. Tarnowska, dodając, że w przygotowaniu jest przedłużenie A2 do granicy z Białorusią o łącznej długości 32 km.
Drogowcy zapowiadają, że dwa odcinki, od Białej Podlaskiej do Dobrynia (25,5 km), jeszcze w tym roku uzyskają decyzję ZRID, co pozwoli ogłosić przetargi na wyłonienie wykonawców. Na ostatni fragment trasy, od Dobrynia do granicy (6,8 km), postępowanie w sprawie decyzji ZRID zostało zawieszone. Kontynuacja jest uzależniona od unormowania sytuacji geopolitycznej z Białorusią.
DY