Opinie
Źródło: JAG
Źródło: JAG

Królowa Pocieszenia

Niedaleko Siedlec, pośród pól i lasów, leży mała, ale znana miejscowość. Hołubla, bo o niej mowa, to cicha i spokojna wieś, gdzie czas jakby się zatrzymał. Tutejsza parafia Najświętszej Maryi Panny to nieoficjalne sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia.

Ciekawych historii o Hołubli można opowiedzieć kilka, a każda jest ciekawsza od poprzedniej. Pierwsze wzmianki o tutejszej parafii pochodzą z 1545 r. Od setek lat zamieszkiwali ją Unici, czyli chrześcijanie obrządku bizantyjskiego, uznający papieża i dogmatykę katolicką, lecz zachowujący prawosławną odrębność liturgiczną i prawną. W 1872 r. parafia liczyła zaledwie 19 rodzin. Prześladowania Unitów nie ominęły również Hołubli. W latach 1872-1905 władze rosyjskie starały się usunąć wszystko, co było symbolem jedności wiary obrządków łacińskiego i unickiego. Zabroniono odmawiania pacierzy, śpiewania polskich pieśni, głoszenia kazań w języku polskim, a Unitów siłą zmuszano do przejścia na prawosławie. Kilku miejscowych Unitów poniosło męczeńską śmierć za wiarę, a inni zostali wywiezieni na zesłanie. Dopiero po latach, w maju 1921 r. bp Henryk Przeździecki erygował parafię Hołubla, obejmującą okoliczne wioski: Czuryły, Stasin i Uziębły. ...

JAG

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł