
Krwiodawcy w regionie
W Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie najniższe zapasy krwi notuje się w grupach: 0 Rh-, A Rh-, B Rh-, 0 Rh+ i A Rh+. - Wystarczająco dużo jest natomiast krwi AB Rh-, AB Rh+, B Rh+ - wyjaśnia Paweł Filip, kierownik działu promocji i marketingu RCKiK. Centrum prowadzi akcje poboru krwi, o czym dowiadujemy się z komunikatów na stronie internetowej.
Informacje, którymi zainteresowani będą mieszkańcy Garwolina czy Siedlec, zamieszcza z kolei RCKiK w Warszawie.
Zachęcić innych
Ideę honorowego oddawania krwi promuje wiele organizacji. Na terenie powiatu radzyńskiego jest to m.in. Drużyna K. Powstała w 2022 r. w ramach projektu wolontariackiego Polskiego Czerwonego Krzyża i – mimo iż zadanie wypełniła w 2023 r. – nie zawiesiła działalności. Jej celem było i jest przeprowadzanie prelekcji informacyjnych oraz akcji poboru krwi.
W projekt zaangażowało się pięć osób. Aktualnie działają oni w placówkach oświatowych na terenie swojego powiatu, tj. w szkołach ponadpodstawowych w Radzyniu Podlaskim i Woli Osowińskiej oraz gminach, np. w Wohyniu, Kąkolewnicy, Borkach i Czemiernikach. – Drużyna K to nie tylko akcje, ale również poszukiwanie ambasadorów, sponsorów i uczestnictwo w wydarzeniach kulturalnych – wyjaśnia Anna Kozieł. Członków Drużyny K można spotkać na koncertach, wernisażach malarskich czy spotkaniach autorskich, a prowadzone przez nich kampanie informacyjne są wspierane przez polskich artystów. – Drużyna istnieje, aby przełamywać bariery niewiedzy i strachu, by pokazywać pozytywny obraz honorowego krwiodawstwa. Poprzez social media chcemy docierać też do nowych potencjalnych dawców, szczególnie pełnoletniej młodzieży – zaznacza A. Kozieł.
Sposobem na pozyskanie potencjalnych dawców jest m.in. obdarowywanie ich gadżetami, a nawet serem… – jak ma to miejsce przy Spółdzielczej Mleczarni Spomlek w Radzyniu Podlaskim, gdzie akcję poboru organizuje klub honorowych dawców krwi. Dla chętnych do podzielenia się tym cennym darem Spomlek przygotowuje poczęstunek serowy i krówki serenadowe. – Staramy się zachęcić innych i myślę, że nam się to udaje. Wiem, że są już nowi chętni do wstąpienia do klubu. W ramach obchodów ogólnopolskich Dni Honorowego Krwiodawstwa podczas uroczystej gali odznaczamy zasłużonych członków, co również budzi zainteresowanie młodych – mówi Monika Kamola, prezes radzyńskiego klubu.
Wabikiem okazują się także różnego rodzaju rabaty oferowane przez lokalne firmy, m.in. zniżki na siłownię czy basen.
– Pomaganie jest szlachetne i daje dużo satysfakcji – podkreśla pani Monika. Sama może pochwalić się brązową odznaką Zasłużony Honorowy Dawca Krwi III stopnia. – Otrzymana krew pozwoliła mi odzyskać siły w chorobie. Ze wzruszeniem przyjęłam wtedy wiadomość, że wielu kolegów z zakładu pracy podzieliło się ze mną tym cennym darem. Dzisiaj sama pomagam, a krew oddałam po raz pierwszy w 2018 r. – nadmienia.
W gronie zasłużonych
Jak informuje portal krwiodawcy.org, dawców – na szczęście – przybywa! Z roku na rok coraz więcej osób odznaczanych jest też tytułem Zasłużonego Honorowego Dawcy Krwi. Tylko w 2023 r. odznakę tę nadano prawie 49 tys. razy, zaś w latach 2006-2024 łącznie przyznano ją 540 tys. ludzi.
– W moim przypadku wszystko zaczęło się od zgłoszenia na komisję wojskową, gdzie zachęcano nas do oddawania krwi. Dawcą jestem od 1991 r. – opowiada Tomasz Luśnia, wiceprezes oddziału rejonowego PCK w Garwolinie. Początkowo oddawał krew raz w roku, z czasem coraz częściej. Aktualnie odwiedza punkt poboru co dwa miesiące, zaś łącznie przekazał już ponad 44 l krwi. – Krew zawsze jest potrzebna. Do krwiodawstwa zachęciłem sporo osób. Także moja córka honorowo oddaje krew. W akcje krwiodawstwa chętnie włączają się szkoły w Garwolinie. Co ciekawe, większość młodych, jak już raz spróbuje, zaczyna oddawać krew regularnie – mówi pan Tomasz.
Od ponad 35 lat tym cennym darem dzieli się z innymi również Zenon Kublik, wiceprezes klubu honorowych dawców PCK, działającego przy urzędzie gminy Wodynie w powiecie siedleckim. – W przeszłości zakładałem kluby w Nieporęcie i Wieliszewie, a potem – gdy po służbie wojskowej wróciłem w rodzinne strony – również w Wodyniach – wyjaśnia, dodając, iż na początku działalności tutejszy klub liczył 35 członków. Aktualnie jest ich nieco mniej. Jako jeden z motywów swojego zaangażowania pan Zenon wskazuje potrzebę pomagania ludziom. Drugim powodem jest chęć sprawdzenia swoich umiejętności organizacyjnych.
Z. Kublik oddał łącznie ponad 40 l krwi i jest posiadaczem Złotych Krzyży Zasługi.
Młoda krew ratuje życie
Z danych PCK wynika, że choć w inicjowanych przez nich akcjach udział biorą również ludzie młodzi, większość nadal stanowią krwiodawcy po 50 roku życia. Celem zainteresowania młodzieży regularnym dawstwem placówki oświatowe włączają się w różne wydarzenia – m.in. Ogólnopolski Turniej „Młoda krew ratuje życie”. Uczestniczą w nim pełnoletni uczniowie m.in. z Łukowa czy Korolówki w powiecie włodawskim. Regularnie akcje krwiodawstwa organizują też szkoły z powiatu garwolińskiego.
– Do najaktywniejszych należy Zespół Szkół Ponadpodstawowych nr 2. Przez długi czas z bardzo dużymi sukcesami z „Dwójką” konkurował „Ekonomik”, czyli ZS nr 1 im. Bohaterów Westerplatte – wyjaśnia Renata Bany, prezes oddziału rejonowego PCK w Garwolinie. W etapie okręgowym 20 edycji turnieju „Młoda krew ratuje życie” pierwsze trzy miejsca zajęły szkoły z powiatu garwolińskiego: ZSP w Sobolewie, ZS nr 2 im. Tadeusza Kościuszki i ZSP im. Ignacego Wyssogoty Zakrzewskiego w Żelechowie. Młodzież z tej ostatniej placówki cennym darem, jakim jest krew, dzieli się już od 2010 r.
ZSP im. Tadeusza Kościuszki w Sobolewie, które uczestniczy w akcjach krwiodawstwa od 2012 r. i przeprowadziło 30 „zbiórek”, przekazało ponad 400 l tego cennego daru. Elżbieta Skoczek, szkolny koordynator krwiodawstwa, tłumaczy, iż zaangażowana w ideę oddawania krwi jest u nich jedna trzecia pełnoletnich licealistów. Podkreśla jednocześnie, iż wielu dawców pozostaje nimi także po skończeniu liceum. – Co roku bierzemy udział w turnieju „Młoda krew ratuje życie” i niemal zawsze odnosimy sukcesy, zajmując wysokie miejsca w kategorii „aktywność”. Zdobywamy nagrody i wyróżnienia tak na szczeblu rejonowym, jak i okręgowym. To zasługa pełnoletniej młodzieży, która chętnie dzieli się krwią, ale też pozostałych uczniów włączających się w promocję idei krwiodawstwa. Nasza młodzież jest zarażona dzieleniem się dobrem, chętna do działania i dumna z tego, co robi – podsumowuje E. Skoczek.
Joanna Szubstarska