Krytyka działań prezydenta

Podwyżki cen ze energię cieplną oraz wycinka drzew w związku z rewitalizacją parku - to kwestie podnoszone przez byłych członków Stowarzyszenia Bezpartyjne Siedlce krytykujących działania prezydenta.

W ostatnich wyborach samorządowych Bezpartyjne Siedlce wprowadziły do rady miasta sześcioro radnych. Z listy stowarzyszenia startował także prezydent Andrzej Sitnik. Jednak od jakiegoś czasu ugrupowanie traci członków. Byli działacze zarzucają prezydentowi i radnym odejście od obietnic z programu wyborczego i ideałów prezentowanych przez Bezpartyjne Siedlce.

Byli członkowie stowarzyszenia domagają się wycofania podwyżki cen za energię cieplną, która, początkowo odkładana, ostatecznie weszła w życie z początkiem września. – Przeanalizowałem sytuację ekonomiczną PEC od 2017 r. Z dokumentów wynika, że spółka jest w bardzo dobrej kondycji finansowej, osiąga bardzo duże zyski – przekonywał podczas konferencji prasowej zwołanej 22 września. Łukasz Romański, były wiceprezes Bezpartyjnych Siedlec. Z przytoczonych danych wynika, że w 2017 r. zysk netto PEC wyniósł ok. 17 mln zł, rok później 12 mln zł, a w 2019 r., kiedy decydowano o podwyżce taryfy, 10,8 mln zł. – Co się dzieje z tymi pieniędzmi? Dlaczego spółka generująca dzięki nam, mieszkańcom, tak duże zyski podwyższa jeszcze opłaty za ciepło? – pytał Ł. Romański. Jego zdaniem wytłumaczeniem może być wypłacana przez spółkę na rzecz miasta dywidenda. – W 2019 r. prezydent zdecydował o dywidendzie w wysokości 7,5 mln zł. W tym roku mowa o kwocie 5 mln zł – wyliczał były wiceprezes BS. Jednocześnie zwrócił uwagę, iż takie działanie nie jest zgodne z programem Bezpartyjnych Siedlec, w którym była mowa o służebnej roli spółek i o tym, że nie należy ich drenować z pieniędzy, czyli wypłacać dużych dywidend. – Jeśli PEC musi budować kapitał na czekające go inwestycje i jeśli koszty opłat emisyjnych tak szybko rosną, to czemu jest pobierana tak duża dywidenda? Jako mieszkaniec chciałbym poznać dokładne wyliczenia. Czy podwyżka cen ciepła byłaby konieczna, gdyby dywidendy nie były pobierane? – dociekał Ł. Romański, zaznaczając, że skierował do prezydenta wniosek. – Proszę pana prezydenta o refleksję i wycofanie się z tej podwyżki – podsumował były wiceprezes BS.

Więcej w bieżącym wydaniu “Echa”.

HAH