Rozmowy
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Krzyż znakiem miłości i pojednania

Wypowiedź biskupa siedleckiego Zbigniewa Kiernikowskiego w związku z burzliwą dyskusją na temat krzyża stojącego przed Pałacem Prezydenckim. Z pasterzem diecezji siedleckiej rozmawia ks. Mateusz Czubak.

Z powodu sprzeciwu protestujących pod Pałacem Prezydenckim, nie doszło do skutku procesyjne przeniesienie krzyża do kościoła akademickiego św. Anny zaplanowane na wtorek, 3 lipca. Księża ponad pół godziny próbowali rozmawiać z protestującymi ludźmi, niestety bezskutecznie. W końcu szef Kancelarii Prezydenta, Jacek Michałowski, oznajmił, że decyzja o przeniesieniu krzyża została odwołana, gdyż przy takim natężeniu agresji zagrożone jest bezpieczeństwo obywateli. W kontekście całego zajścia rodzi się pytanie, jakie jest miejsce krzyża w przestrzeni publicznej. Czy powinien być eksponowany, czy może – jak chcą niektórzy – ma znajdować się w ukryciu świątyń?

Najpierw musimy sobie uświadomić, czym jest krzyż w życiu chrześcijanina. Dla ludzi wierzących krzyż jest miejscem objawienia się bezgranicznej miłości Boga wobec człowieka. Na krzyżu Jezus Chrystus, wcielony Syn Boży, dał się ukrzyżować i stał się miejscem przebłagania za nasze grzechy (por. Rz 3,25). Św. Paweł podkreśla, że krzyż jest publiczną manifestacją miłości Boga (por. Kol 2,14-15). Krzyż powinien więc być eksponowany publicznie, ale w duchu Ewangelii, jako znak pojednania, miłości i droga zawierzenia. W naszej kulturze krzyż stał się również nośnikiem wielu treści – można powiedzieć – powszechnych, humanitarnych, objawieniem prawdy o człowieku.

Jako wierzący chrześcijanie nie możemy krzyża zamknąć ani usuwać sprzed naszych oczu. ...

ks. Mateusz Czubak

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł