Księgozbiór już w muzeum
Pozyskanie tych pamiątek było możliwe m.in. dzięki dotacji powiatu łukowskiego. Muzeum wzbogaciło się o 32 książki pochodzące z biblioteki w Oblęgorku, należące zarówno do pisarza, jak i jego rodziny. Ocalały one z niemieckiej grabieży w czasie II wojny światowej. Najstarsza książka wśród pozyskanych pochodzi z XV w. Zdaniem wielu ekspertów to najcenniejsze - obok kart rękopisu „Potopu” - eksponaty Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej. Na ich podstawie można lepiej poznać proces tworzenia dzieł noblisty. - Wśród tych książek są wpisy, adnotacje, krótkie notatki i podkreślenia Sienkiewicza. Korzystał z tych publikacji podczas pracy nad swoimi dziełami, np. z „Chronologii królów i książąt polskich” z 1769 r., która okazała się pomocna, gdy pisał Trylogie. Poza tym pokazują, czym nasz noblista się interesował - zauważa Maciej Cybulski, dyrektor muzeum.
– Wśród zakupionych książek są dzieła historyczne, literatury włoskiej, francuskiej, a także przepowiednie Nostradamusa. Jest też przewodnik po Włoszech, w którym Sienkiewicz oznaczył miejsca, które już zwiedził, oraz „Księga herbowa rodów polskich”. Mamy też szkice pisarza, które pokazują, iż był on osobą wszechstronnie uzdolnioną, m.in. portret powstańca styczniowego i artysty ludowego Ludomira Benedyktowicza, który w trakcie powstania stracił dłoń – dodaje dyrektor Sienkiewiczówki.
Oprócz bezcennych woluminów muzeum wzbogaciło się m.in. o srebrną grzechotkę jego dzieci, na której wygrawerowano daty ich urodzin i imiona: „ Henio Sienkiewicz 15.07.1882 oraz Jadwiga Sienkiewicz 13.12.1883”. Do muzeum trafiła także lupa pisarza.
Zanim placówka w Woli Okrzejskiej udostępni nowe eksponaty zwiedzającym, musi zakupić odpowiednie gabloty i dokładnie opisać zbiory. – Zajmie to trochę czasu – przyznaje M. Cybulski.
Marzenia duże…
Oczywiście na księgozbiorze nie koniec zakupowych marzeń placówki. – Właśnie pojawiła się okazja nabycia wyjątkowego dzieła sztuki. To już sprawa wyższej wagi i potrzebny będzie mecenat. Możemy bowiem ze zbiorów rodzinnych wykupić obraz Jacka Malczewskiego, jednego z najwybitniejszych i najbardziej uznanych artystów w historii polskiej sztuki. Jeżeli jego dzieło trafiłoby pod nasz dach, to śmiało moglibyśmy powiedzieć, iż mamy muzeum pełne skarbów – przyznaje M. Cybulski, jednocześnie zdradzając, iż są plany, by na potrzeby muzeum, w którym przybywa eksponatów, odbudować drugi budynek dworski. – Mam nadzieję, że uda się ten projekt zrealizować, bo Sienkiewicz ze względu na swoją twórczość i dziedzictwo, jakie nam pozostawił, w pełni na to zasługuje. Wierzę, iż władze województwa lubelskiego przychylnie odniosą się do tego przedsięwzięcia – dodaje dyrektor muzeum.
… i małe
Zanim jednak placówka przystąpi do spełniania tych wielkich marzeń, zamierza walczyć o te mniejsze, czyli o zakup innych eksponatów, wśród których są dalsze karty rękopisów powieści „Potop”, m.in. o fragment mówiący o zdobyciu przez Polaków Warszawy, a także o złoty zegarek, szkice Sienkiewicza.
MD