Kto naprawi drogi?

Podczas kwietniowej komisji gospodarki miejskiej padła prośba o zainteresowanie się stanem ulic Gajowej i Grzybowej.

Mieszkańcy od lat proszą o remont tej drogi, a sprawa ciągnie się od prezydentury Wojciecha Kudelskiego. – Już wtedy składaliśmy się na opracowanie dokumentacji technicznej – mówi jedna z mieszkanek ul. Gajowej, która podkreśla, że minęło tyle lat, lecz o ich prośbach czy petycjach nikt nie pamięta. Problem pogłębiła budowa autostrady. Ciężki sprzęt dojeżdżający na teren prac przy nowo budowanej A2 i towarzyszącej jej infrastrukturze tylko pogorszył stan drogi. – Niedawno ponownie składaliśmy pismo do urzędu miasta, by zajęto się naszą sprawą – dodaje kobieta. – Mieszkańcy obawiają się, że niedługo zakończy się budowa autostrady i nikt nie będzie poczuwał się do odpowiedzialności, by te trasy uporządkować – apelował podczas komisji gospodarki miejskiej radny Adam Tomczuk.

Wiceprezydent Siedlec Maciej Nowak przyznał, że urząd również dostrzega problem i stara się znaleźć rozwiązanie. – Trwają rozmowy z firmą Strabag, która prowadzi budowę w tym obszarze – przyznał, dodając, że nie są one proste, bo pewne kwestie powinno się ustalać na etapie planowania. – Na razie mieszkańcy muszą jeszcze uzbroić się w cierpliwość – dodał. – Wiemy, jaki jest stan tej drogi, ale nie możemy poczynić żadnych ruchów przed rozmową z firmą i uzyskaniem jakiegoś porozumienia. Temat jest złożony i prosimy mieszkańców o wyrozumiałość i jeszcze chwilę cierpliwości – podkreślił.

JAG