Kto zrobił więcej?
Środki przyznano na przebudowę ul. Sidorskiej na odcinku od al. Jana Pawła II do ul. Kąpielowej. Samorząd miasta ubiegał się również o dofinansowanie na budowę mostu na Krznie. To sztandarowa inwestycja, którą w swojej kampanii obiecywał wyborcom prezydent Michał Litwiniuk. Koszt oszacowano na 40 mln zł. O potrzebie budowy mostu mówiło się od lat 80 poprzedniego stulecia. Miasto zabezpieczyło na ten cel kilka milionów z własnego budżetu, ale liczyło też na rządowe wsparcie. Podkreślano, iż to inwestycja z gatunku wieloletnich. Wynik naboru drugiej edycji Polskiego Ładu skomentował podczas konferencji prasowej poseł Dariusz Stefaniuk (PiS).
W czasie spotkania zorganizowanego w swoim biurze poselskim razem z włodarzami okolicznych gmin i miast zaprezentował pozytywnie rozpatrzone wnioski dotyczące inwestycji strategicznych. Z dumą mówiono o 10 mln zł dotacji, które otrzymały m.in. gminy: Rokitno, Sławatycze, Piszczac, Kodeń i miasto Terespol.
Ostra ocena
Dlaczego miasto Biała Podlaska dostało jedynie 5 mln zł? Takie pytanie zadali posłowi D. Stefaniukowi dziennikarze.
– Nie wiem. Trzeba zapytać o to pana Litwiniuka. Być może ten wniosek nie była na tyle dobry, by otrzymać środki finansowe. Pan Litwiniuk jako prezydent miasta Biała Podlaska ani razu nie rozmawiał z nami, parlamentarzystami partii rządzącej, którzy wywodzą się stąd, z tego miasta i regionu, o tym projekcie. Aani razu nie wykonał telefonu, nie spotkał się, nie mówił o tej inwestycji. W związku z tym nie wiem, na czym polega strategiczność tego projektu. Prezydent miasta w ogóle nie lobbuje za tym przedsięwzięciem m, nie spotyka się z ministrami – odpowiedział poseł D. Stefaniuk.
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Prezydent miasta M. Litwiniuk szybko zwołał konferencję na stadionie, podkreślając, że słowa posła są nieprawdziwe. – W swoim wystąpieniu, kłamiąc, opowiadał o tym jakoby Biała Podlaska nie rozwijała się i jakobym ja nie prowadził intensywnej pracy inwestycyjnej. Podobnie jak wielu mieszkańców jestem tym zażenowany – zaznaczył M. Litwiniuk.
Rzeczywisty obraz
Podczas konferencji na budującym się stadionie miejskim włodarz porównywał obecną i przedostatnią kadencję prezydenta miasta. – D. Stefaniuk w czasie swojej czteroletniej kadencji wykonał inwestycje na niewiele ponad 70 mln zł. Tymczasem tylko przez ostanie trzy lata mojego zarządzania wykonaliśmy projekty na kwotę blisko 170 mln zł – podkreślał M Litwiniuk, wyliczając też swoje dokonania. Mówił o modernizacji kilkunastu kilometrów dróg, o siedmiu nowych rondach, budowie stadionu z ekstraklasową murawą, odrestaurowaniu założenia zamkowo-parkowego Radziwiłłów i rewitalizacji zdegradowanych obszarów miejskich. – Długo musiałbym wymieniać nazwy ponad 100 zadań inwestycyjnych, które już zrealizowaliśmy i obecnie realizujemy. Przed nami jeszcze półtora roku, który już wypełniony jest ambitnymi planami. To właśnie rzeczywisty obraz inwestycji w Białej Podlaskiej i dynamiki rozwoju miasta. To obraz, który mieszkańcy codziennie obserwują, a którego złośliwie i inspirowany tylko polityczną niechęcią zdaje się nie dostrzegać poseł D. Stefaniuk – ripostował włodarz Białej Podlaskiej.
Cięta riposta
M. Litwiniuk odniósł się także do oskarżeń o nielobbowanie za projektami. – To wołający o pomstę do nieba sposób rozumienia swojej funkcji; zarzut, że jako prezydent miasta nie staram się o audiencję u pana posła. Panie pośle, otrzymał pan ode mnie w tej kadencji kilkadziesiąt zaproszeń na niezliczone spotkania i uroczystości, podczas których odbywają się nieformalne rozmowy. Ani razu nie odwiedził pan prezydenta miasta, gdzie uzyskał pan liczne poparcie mieszkańców, którym obiecywał pan troskę o rozwój naszej małej ojczyzny. To wobec nich ma pan przede wszystkim swoje zobowiązania, których pan nie realizuje. Gośćmi w gabinecie prezydenta miasta byli wielokrotnie pozostali parlamentarzyści z naszej ziemi, także z partii rządzącej, najwyżsi przedstawiciele władz rządowej administracji terytorialnej. Ja bywałem i jeszcze wielokrotnie będę gościem ich biur poselskich oraz gościem choćby siedziby pana wojewody – mówił M. Litwiniuk.
Poseł D. Stefaniuk wystąpienie prezydenta nazwał próbą oczerniania swojej osoby. Podkreślał, że jego następca chwali się inwestycjami przygotowanymi przez poprzedników.
– Pan Litwiniuk dużo mówi, pięknie opowiada i uśmiecha się do wszystkich, natomiast my widzimy bardzo mało wyników. Dostrzegamy kolejne podwyżki i chwalenie się projektami, o które nie zabiegał – podsumowywał poseł podczas drugiej konferencji, zwołanej po wystąpieniu M. Litwiniuka.
Jak widać, na współdziałanie między obu panami, którzy jeszcze kilka lat temu wspólnie rządzili Białą Podlaską, na razie się nie zanosi. A podobno mosty łączą…
AWAW