Diecezja
Źródło: ARCH
Źródło: ARCH

Łączyć biednych i bogatych

Chcemy dotrzeć do rodzin, które są w biedzie. Nieść im mądrą pomoc, która stanie się impulsem do przezwyciężania trudności - mówi Patryk Walewski, lider Szlachetnej Paczki rejonu Siedlce.

Szlachetna Paczka to ogólnopolski projekt pomocy rodzinom znajdującym się w trudnej sytuacji materialnej, realizowany przez Stowarzyszenie Wiosna. Dzięki zaangażowaniu wolontariuszy, darczyńców i dobroczyńców na dwa tygodnie przed świętami Bożego Narodzenia rodziny otrzymują paczki odpowiadające ich indywidualnym potrzebom, a często również marzeniom.

Oprócz rzeczy materialnych, rodziny dostają sygnał, że to również od nich zależy, czy zmienią swoją sytuację. – Chcemy dotrzeć do rodzin, które są w biedzie. Nieść im mądrą pomoc, która stanie się impulsem do przezwyciężania trudności. Chcemy odkryć w tych osobach potencjał i ukierunkować na jego wykorzystanie, dać impuls do zmian, do walki z biedą, do wiary, że coś się może zmienić. Pokazać, że ci ludzie nie są sami, że jest ktoś, kto chce im pomóc – mówi P. Walewski, który przyznaje, że ma zaszczepioną w sobie ideę pomocy: dać komuś coś od siebie i zobaczyć u tej osoby uśmiech.

Impuls do zmian

Szlachetna Paczka dociera do osób żyjących w niezawinionej biedzie, czyli takich, które z niezależnych od siebie przyczyn znalazły się w trudnej sytuacji. Do projektu włączane są głównie osoby starsze i samotne, rodziny wielodzietne i te dotknięte chorobą lub niepełnosprawnością, samotni rodzice oraz ci, których spotkało nieszczęście. – Historię rodzin pozyskujemy od odpowiednich placówek i instytucji. Działamy w pełnej anonimowości – podkreśla siedlecki lider. – Kiedy otrzymamy dane, do akcji wkraczają wolontariusze, którzy odwiedzają rodziny, poznają je, sprawdzają, czy warto pomóc, czy widać impuls do zmiany. Na spotkaniu z rodziną wolontariusz zbiera możliwie jak najbardziej szczegółowe dane, które pozwolą podjąć mu decyzję, czy rodzina powinna zostać włączona do projektu, zgodnie z przyjętymi przez projekt kategoriami – zaznacza P. Walewski. Oprócz kryterium finansowego, kluczowe znaczenie ma bowiem postawa rodziny. „Paczka” pomaga tym, którzy sami chcą sobie pomóc i charakteryzują się postawą proaktywną. To ludzie, którzy nie dopominają się o pomoc, nie krzyczą, że coś im się należy, tylko sami próbują poprawić swój los. – Jeśli dana rodzina zostaje włączona do akcji, następuję kolejne spotkanie, podczas którego wolontariusze spisują jej pragnienia, potrzeby i marzenia – tłumaczy lider Szlachetnej Paczki.

Darczyńca poszukiwany

Przygotowana przez wolontariuszy historia rodziny trafia do internetowej bazy danych na stronie www.szlachetnapaczka.pl – Kolejny etap to pozyskiwanie darczyńców, czyli ludzi, którzy chcieliby włączyć się w projekt i pomóc tym osobom. Łączymy biednych i bogatych – mówi P. Walewski. Darczyńca z bazy danych wybiera rodzinę, której chce pomóc. Następnie rejestruje się w systemie albo kontaktuje z liderem. – Wolontariusze opiekujący się daną rodziną przekazują listę potrzeb. Znajdują się na niej najczęściej: żywność, środki chemiczne, sprzęt AGD – wylicza lider.

Kolejnym etapem jest przygotowanie paczki – samodzielnie lub z rodziną i przyjaciółmi. – Właściciel firmy może np. zmotywować swoich pracowników, żeby złożyli się na paczkę – zaznacza P. Walewski.

Z wizytą u rodzin

Finał Szlachetnej Paczki odbywa się w grudniu, kiedy to darczyńcy dostarczają paczki do magazynów, gdzie spotykają się z wolontariuszami. Następnie paczki trafiają do rodzin. – Przekazują je wolontariusze, ale darczyńca też może z nimi pojechać. Nie zawsze jednak rodziny życzą sobie kontaktu z fundatorem; jest to dla nich krępujące, nie chcą się afiszować z biedą. A niektóre chcą poznać darczyńców, osobiście im podziękować – wyjaśnia lider. I zachęca siedlczan do udziału w projekcie: – Poszukujemy wolontariuszy choćby do pakowania i rozwożenia paczek.

W ciągu 14 lat trwania projektu Szlachetna Paczka dotarła łącznie do blisko 90 tys. rodzin. Tylko w 2014 r. pomoc otrzymało ponad 19,5 tys. rodzin.

HAH