Kultura
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Lady Pank zagrał dla Martynki i Patryka

Kilkaset osób wzięło udział w charytatywnym koncercie Lady Pank, który odbył się 28 września. Dochód ze sprzedaży biletów zostanie przekazany na rehabilitację i pomoc choremu rodzeństwu - Martynce i Patrykowi.

W roli supportu wystąpił siedlecki zespół Hot Air. Wokalistka Małgorzata Dragun brawurowo wykonała takie hity, jak „Co mi Panie dasz” czy „Meluzyna”. Po energetycznym występie, który rozgrzał publiczność do czerwoności przyszedł czas na podziękowania. Na scenie pojawili się sponsorzy, bez których koncert nie mógłby się odbyć. Wszyscy za okazane wsparcie otrzymali tytuł superdarczyńców. - Często słyszymy taki slogan, że dobro wraca, ale to prawda - powiedziała Magda Rzeźnik, prezes fundacji MKL Dzieciom. - W dzisiejszych czasach, kiedy mamy mnóstwo chorób, wypadków, może zdarzyć się, że jutro to my będziemy potrzebowali pomocy. A wtedy życzyłabym państwu i sobie, żeby było tyle wspaniałych ludzi jak dziś tutaj, tylu darczyńców, tyle osób licytujących, tyle osób, które kupiły bilety. To dobro na pewno wróci. Brawa dla was - dodała.

Martynka i Patryk cierpią na miopatię wrodzoną. To nieuleczalna choroba nerwowo-mięśniowa, która prowadzi do osłabienia mięśni lub ich całkowitego zaniku. Rodzeństwo codziennie walczy o to, aby jak najdłużej utrzymać umiejętność chodzenia i ogólną sprawność ruchową oraz oddechową. Jedynym lekiem jest codzienna rehabilitacja ruchowa, oddechowa, terapia logopedyczna oraz ćwiczenia wzrokowe pod opieką specjalistów. Dzięki temu dzieci mają szansę, by jak najdłużej zachować sprawność. – Dziękujemy wszystkim, którzy dołożyli swoją cegiełkę. Dzięki nim tu jesteśmy. Ta pomoc jest dla nas bardzo ważna – przyznali rodzice rodzeństwa państwo Olszewscy.

 

Zaśpiewali razem

W końcu publiczność zgromadzona w hali Agencji Rozwoju Miasta Siedlce doczekała się gwiazdy wieczoru – zespołu Lady Pank. Ze sceny popłynęły hity: „Mniej niż zero”, „Kryzysowa narzeczona”, „Tańcz głupia, tańcz” czy „Marchewkowe pole”. Fani ubrani w koszulki z napisem Lady Pank razem z zespołem śpiewali utwory znane już kilku pokoleniom.

„Impreza na którą tak długo czekałem, a z drugiej strony tak bardzo się jej bałem, przeszła do historii i zapisze się w niej mocnym akcentem. Sukces przede wszystkim, bo pomożemy Martynce i Patrykowi” – napisał po koncercie na swoim profilu na facebooku Karol Świderski, pomysłodawca wydarzenia.

HAH