Kultura
Źródło: JAG
Źródło: JAG

Łagodzi obyczaje od 50 lat

„Czas to najlepsza cenzura, a cierpliwość najdoskonalszym nauczycielem” - tymi słowami Fryderyka Chopina Michał Hołownia, dyrektor Zespołu Szkół Muzycznych w Siedlcach, powitał gości zebranych w sali „Podlasie” na galowym koncercie z okazji jubileuszu.

Uroczystości rozpoczęła dzień wcześniej Eucharystia sprawowana pod przewodnictwem bpa Zbigniewa Kiernikowskiego. Śpiewy podczas liturgii wykonał chór Zespołu Szkół Muzycznych, którym dyrygował Michał Hołownia. W Eucharystii, obok nauczycieli i uczniów, udział wzięli przedstawiciele władz miasta.

– Szczęśliwy jest człowiek, który widzi owoce swojej pracy danej i zadanej mu przez Boga. Prawdziwa sztuka zawsze znajdzie miejsce i uznanie w społeczeństwie – mówił w homilii bp Z. Kiernikowski. – W wychowaniu istotne jest uczenie bezinteresowności. W wychowaniu muzycznym ważne jest poszukiwanie harmonii z głównym motywem, by z serca człowieka rozbrzmiewała pieśń dziękczynienia, jednocząca wspólnotę. Jeden ton jest w stanie wyrastać w piękną harmonię i porywać ludzkie serce. Dobrze skomponowana muzyka jest jak piękne drzewo, przy którym gromadzą się ludzie i odnajdują siebie – kontynuował.

Wśród przyjaciół

Galowego koncertu, który odbył się w Sali „Podlasie”, wysłuchali przedstawiciele władz miasta, m.in. prezydent Wojciech Kudelski, naczelnik biura prezydenta Mariusz Orzełowski, przewodniczący Rady Miasta Mariusz Dobijański, zaprzyjaźnione osoby, instytucje, a także nauczyciele i uczniowie. Wśród gości nie zabrakło założyciela i pierwszego dyrektora placówki. – Historią tej szkoły jest na pewno Konstanty Ryszard Domagała – mówił M. Hołownia, zapraszając pierwszego dyrektora na scenę. Sam K. Domagała wspominał minione lata i swoich uczniów: M. Hołownię czy Mariusza Orzełowskiego – znakomitego dyrygenta, dzięki któremu, jak podkreślał, Siedlce mogą usłyszeć dzieła wielkich kompozytorów.

Powitanie gości przeciągało się, bo było ich naprawdę wielu. Okazuje się, że muzyka, nawet w małym mieście, może liczyć na wielu mecenasów, którzy nie szczędzą swoich pieniędzy, by mogła się rozwijać.

Zamiast słów

– Muzyka mówi bardzo wiele – podkreślił przed koncertem M. Hołownia. – Nasza szkoła, choć ma już 50 lat, jest placówką młodą. Wciąż przychodzą nowi uczniowie, a mury tętnią życiem. Cytując Chopina: „czas to najlepsza cenzura, a cierpliwość najdoskonalszym nauczycielem” – to piękne i bardzo mądre słowa. Nasi uczniowie to rzeczywiście młodzież uzdolniona, doskonale wykształcona. Przez te 50 lat przewinęło się wielu wspaniałych uczniów, ale i nauczycieli, którzy spełniają swoja misję bezinteresownie: uczą i wychowują. Muzyka jest poza polityką, nieporozumieniami, łagodzi obyczaje. Zespół Szkół Muzycznych to także zespół ludzi. Cieszę się, że nimi kieruję. Bo każdy muzyk to indywidualista, ale staramy się być zgodni i jeden za drugiego jest w stanie zrobić wszystko – podsumował.

Pochwał nie szczędziły również władze miasta, a w dowód uznania sprezentowały placówce wspaniały fortepian. – To mercedes wśród fortepianów – nie krył wzruszenia M. Hołownia. – Jesteśmy bardzo wdzięczni za ten gest – podkreślił. Innym dowodem uznania było odznaczenie nauczycieli Państwowej Szkoły Muzycznej w Siedlcach Medalami zasłużony dla kultury polskiej.

Muzyczne podsumowanie

Jubileuszowego koncertu mogli wysłuchać zarówno specjalni goście, ale też sami uczniowie, ich rodziny, przyjaciele i wszyscy mieszkańcy, ponieważ 28 października w sali „Podlasie” na nowo rozbrzmiewały dźwięki. Muzyka w wykonaniu uczniów szkoły zachwycała, zarówno znawców, jak i laików. W repertuarze znalazły się takie utwory, jak „Zadok the Priest” Georga Friedricha Haendela, „Triosonata in G” Joanna Joachima Quantza, „Andante in C KV 315” Wolfganga Amadeusa Mozarta, „Die Forelle czy Kwintet fortepianowy A-dur op. 114” Franza Schuberta. Nad przygotowaniem i reżyserią koncertu czuwał ks. dr Michał Roman Szulik.

JAG