Region
Źródło: P
Źródło: P

Lekarstwo na kryzys?

Kryzys spowodował obniżenie cen mieszkań, ale jednocześnie ograniczył dostępność kredytów. Dlatego coraz więcej osób decyduje się na wynajem i z nadzieją patrzy w stronę Towarzystw Budownictwa Społecznego. Ostatnio jeszcze chętniej, bo pojawiają się pomysły, by pozwolić właścicielom na ich wykup.

Wykup mieszkań w TBS-ach ma być receptą na problemy rynku mieszkaniowego.

Kryzys spowodował obniżenie cen mieszkań, ale jednocześnie ograniczył dostępność kredytów. Dlatego coraz więcej osób decyduje się na wynajem i z nadzieją patrzy w stronę Towarzystw Budownictwa Społecznego. Ostatnio jeszcze chętniej, bo pojawiają się pomysły, by pozwolić właścicielom na ich wykup.

Nie dla każdego

Osoba ubiegająca się o wynajęcie mieszkania czynszowego powinna mieć ustabilizowaną sytuację finansową i nie może posiadać tytułu własności do innego lokalu. By móc zamieszkać w TBS-ach, trzeba spełnić kilka dodatkowych warunków, m.in. ten dotyczący wysokości dochodów na członka rodziny. Od wielkości rodziny zależy również metraż przyznawanego lokalu. Potencjalny właściciel mieszkania uczestniczy też w kosztach jego budowy (do 30 %). Poza czynszem najemca płaci za energię cieplną, elektryczną, gaz, wodę, wywóz nieczystości, konserwację anteny zbiorczej, domofonów i inne świadczenia. Przed wprowadzeniem się trzeba wpłacić do danego TBS kaucję (np. w wysokości 12 miesięcznego czynszu). Osoby posiadające książeczki mieszkaniowe mogą uzyskać dodatkowe premie gwarancyjne, np. na pokrycie kaucji.

Lekarstwo na kryzys?

Miesięczna opłata za mieszkanie w siedleckim TBS nie jest specjalnie wygórowana. Np. za pięćdziesięciometrowe mieszkanie wynosi około 500 złotych. Młode małżeństwo, chcące wynająć mieszkanie na wolnym rynku, musiałoby te 500 zł pomnożyć razy dwa lub trzy i jeszcze doliczyć opłaty. Nic dziwnego, że chętnych jest wielu. Jednak kryzys miał wpływ również na TBS-y. – O ile jeszcze w 2004 r. budynek z 80 mieszkaniami udało nam się wybudować za 6 milionów, to dzisiaj nie wiem, czy wybudujemy za to 40 mieszkań – wyjaśnia swoje obawy Andrzej Filipek, prezes Siedleckiego TBS. – Na szczęście ceny maleją i być może, kiedy będziemy przystępować do przetargu spadną na tyle, że pieniądze, które uzyskamy od miasta pozwolą nam na realizację budynku w całości – dodaje.

Pomysł sprzedawania mieszkań w TBS-ach pojawiał się już kilka razy. Wykup miałby być nie prawem czy żądaniem lokatora, a jedynie uprawnieniem. Prace nad projektem wciąż trwają. Jednak coraz głośniej mówi się, że to dobry sposób na zaradzanie kryzysowi w branży budowlanej. Według projektu ustawy właściciel TBS-u i jego mieszkańcy będą musieli spłacić kredyt zaciągnięty na budowę z odsetkami i dopłatami do odsetek. Aby uniemożliwić spekulacje mieszkaniami resort infrastruktury chce, by najemca, który wykupi mieszkanie na własność, nie mógł go sprzedać w ciągu 5 lat. Nowe przepisy mogłyby zostać wprowadzone już w przyszłym roku.


3 PYTANIA

 

Andrzej Filipek, prezes Siedleckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego

Siedlecki TBS działa już 10 lat…

Nawet trochę dłużej, bo datą uznawaną za utworzenie towarzystwa jest 20 maja 1997 r. Ideą towarzystw budownictwa społecznego stało się budowanie mieszkań dla osób średnio zamożnych. Z reguły TBS-y są spółkami prawa handlowego, gdzie głównym bądź jedynym właścicielem jest jednostka samorządu terytorialnego. W naszym przypadku to Miasto Siedlce.

Skąd bierzecie środki na działalność?

Aby móc realizować swoje cele statutowe, Miasto Siedlce jako właściciel przekazuje nam grunty i środki finansowe. W 2008 roku otrzymaliśmy na ten cel 500 tysięcy zł. W tym roku w budżecie miasta jest przewidziane 1 350 000 zł na realizację mieszkań czynszowych.

Jakie jest zainteresowanie tymi mieszkaniami?

Ogromne. W czasach kiedy mieszkania są drogie, to praktycznie jedyne rozwiązanie. Do tej pory udało nam się wybudować 458 lokali, ale  zapotrzebowanie jest znacznie większe. W tej chwili mamy złożonych 500 wniosków. Jednak rzeczywistość jest taka, że problem z uzyskaniem kredytów  dotyka nie tylko osoby fizyczne, ale i prawne, jakim jest TBS. Bardzo trudno w tej chwili uzyskać w Banku Gospodarstwa Krajowego kredyt, co może  opóźnić inwestycje.

JAG