Rozmowy
Lekarze to ludzie wierzący, a sumienie powinno dotyczyć wszystkich

Lekarze to ludzie wierzący, a sumienie powinno dotyczyć wszystkich

Panie Doktorze, w jednym z tygodników opisano przypadek 38-letniej kobiety, u której dziecka w 22 tygodniu ciąży zdiagnozowano wady rozwojowe. Miały być one na tyle poważne, że lekarze orzekli, iż maluch umrze zaraz po porodzie.

Rodzice podjęli decyzję o zakończeniu ciąży. Kiedy trafili do szpitala Świętej Rodziny, dyrektor placówki prof. Bogdan Chazan poinformował, że nie może wyrazić zgody na wykonanie aborcji w tym szpitalu ze względu na konflikt sumienia. Zaproponował opiekę nad kobietą i dzieckiem podczas ciąży, porodu i po rozwiązaniu. Profesor nie wskazał placówki, która przeprowadziłaby aborcję i… rozpoczęła się medialna, polityczna i społeczna burza. Co Pan sądzi o całej sprawie?

Po pierwsze – moim zdaniem została złamana tajemnica lekarska, bo osoby, które nie były do tego upoważnione, poznały pewne informacje medyczne. Nie wiemy bowiem, czy pacjentka z pełną świadomością wyraziła zgodę na ich rozpowszechnianie. Po drugie – ludzie nieposiadający kompetencji zaczęli wypowiadać przeróżne opinie, które, niestety, niewiele mają wspólnego z wiedzą medyczną, np. jedni mówią, że dziecko miało pół czaszki, inni że wodogłowie. Po trzecie – sytuacja ta uzmysłowiła, że my, ludzie wierzący, powinniśmy uświadomić sobie, na czym polega chrześcijaństwo. Nie sprowadza się ono jedynie do chodzenia w niedzielę na Mszę św., mówienia, iż jest się człowiekiem wierzącym, posłania dziecka do Pierwszej Komunii Świętej czy wzięcia ślubu kościelnego. Trzeba pamiętać o zasadach naszej wiary i zachowywać je nie tylko w domu, w rodzinie, ale też poza nią. ...

Jolanta Krasnowska

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł