Kościół
Źródło: AWAW
Źródło: AWAW

Licheńskie wspomnienia

Do Lichenia zawsze wracam z wielką radością i sentymentem. O objawieniach i cudownym obrazie Matki Bożej Licheńskiej dowiedziałam się przed laty od babci. Odkąd pamiętam, maleńki wizerunek Bolesnej Królowej Polski, zawsze był obecny w naszym domu.

W tym roku znów mogłam zapatrzeć się w Jej piękne oblicze. Swoją wizytę w sanktuarium rozpoczęłam od modlitwy w Lesie Grąblińskim. To właśnie w tym miejscu, w 1850 r. Matka Boża objawiła się pasterzowi Mikołajowi. Prosiła o pokutę i modlitwę. Na ścieżkach ustawiono stacje drogi krzyżowej. Przechodząc alejkami, nie sposób nie zauważyć ogromnych głazów, które przyjechały tu aż z Ziemi Świętej. Na wielu z nich wyryto modlitwy i nazwiska dobrodziejów sanktuarium.

W ubiegłym roku do lasku sprowadziły się siostry anuncjatki z Francji, które są wspólnotą monastyczną i klauzurową. Regułę ich życia stanowi 10 Cnót Ewangelicznych Matki Bożej. Siostry noszą wielokolorowe habity (czarno-szaro-czerwono-białe), każda barwa ma inną symbolikę. ...

Agnieszka Wawryniuk

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł