Lider bez prochu
Siedlczanie przystąpili do spotkania bez kontuzjowanych Jacka Kozaczyńskiego, Marcina Stromeckiego i Damiana Guzka, a w wyjściowym składzie po raz pierwszy pojawił się pozyskany zimą z Sandecji Nowy Sącz Piotr Kosiorowski. Od początku meczu Stal próbowała narzucić swój styl gry, jednak pierwszą bramkę strzeliła Pogoń.
W 5 min Łukasz Zaniewski przedarł się w pole karne, dograł do Samuelsona Odunki, a ten wyprowadził biało-niebieskich na prowadzenie. Od tego momentu Stal mocniej atakowała bramkę siedlczan, a groźnie strzelali Piotr Prędota oraz Dominik Bednarczyk. W 28 min, kiedy to Kacper Drelich podał do Macieja Maślanego, a ten przelobował wychodzącego z bramki Pogoni Karola Budzikura, Stal wyrównała. Pod koniec pierwszej połowy obok bramki gości w dobrej sytuacji strzelał Zaniewski. W drugiej połowie Pogoń starała się zdobyć drugą bramkę, jednak ani Zaniewski, ani debiutujący w drużynie z Siedlec Wojciech Wocial i Jakub Więzik nie potrafili skierować piłki do siatki. Z drugiej strony na bramkę Budzkura strzelali Prędota i Damian Jędryas. Gra w spotkaniu momentami była ostra, zwłaszcza w wykonaniu gości, spośród których dwóch opuściło boisko z powodu kontuzji. Lider z Siedlec rozegrał słabe spotkanie i rozczarował swoich sympatyków. W zespole Pogoni raziła głównie niedokładność zagrań oraz brak organizacji gry. Nie było też zawodnika, który uporządkowałby poczynania na boisku. Gospodarzom brakowało również świeżości i dynamiki.
MOIM ZDANIEM
Przemysław Rodak – piłkarz MKP Pogoń
Zdajemy sobie sprawę, że zawiedliśmy siebie i sympatyków. Być może na naszą postawę w meczu wpływ miała szybko zdobyta bramka, co nieco nas rozluźniło. Mimo wszystko uważam, że należy uszanować zdobyty punkt – może okazać się on bowiem decydujący na zakończenie rozgrywek.
II liga wschodnia
19 kolejka
Pogoń Siedlce – Stal Rzeszów 1:1 (1:1). Bramki: Odunka 6 – Maślany 28.
Pogoń: Budzikur 5 – Kwiatkowski 4, Dybiec 5, Rodak 5, Ratajczak 4, Odunka 5 (68 Wocial 3), Kosiorowski 6, Dziubiński 4 (54 Więzik 4), K. Wójcik 4, Tomalski 4 (73 Dmowski), Zaniewski 5 (76 Tarachulski). Trener: Purzycki.
Andrzej Materski