Kościół
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Listonoszka Jezusa

Czy w głoszeniu Dobrej Nowiny mogą przeszkadzać granice państw, bariery językowe albo różnorodność kulturowa? Patrząc na życie s. Youngmi Lucii Kim, przełożonej warszawskiej wspólnoty Sióstr Świętego Pawła, śmiało można temu zaprzeczyć. Boże zamiary wobec nas, są często bardzo zaskakujące…

Zgromadzenie powstało w 1915 r. we Włoszech i należy do licznej Rodziny Świętego Pawła. Paulistki przybyły do Polski w 1935 r., niestety z powodu wybuchu II wojny światowej, siostry wróciły do swojej macierzystej siedziby. Ponownie przybyły do nas dopiero w 1986 r. W porównaniu do innych żeńskich zakonów, ich apostolstwo można nazwać specyficznym. Domeną sióstr nie jest katechizacja ani opieka nad chorymi i potrzebującymi wsparcia. Apostolstwo paulistek polega na głoszeniu Ewangelii za pośrednictwem środków masowego przekazu. Posługa prawdy, jak nazywał tę misję bł. ks. Jakub Alberione, jest potrzebna i cenna. Niestety, polska wspólnota paulistek liczy sobie tylko sześć sióstr.

Na misje do Polski

Zgromadzenie Sióstr Świętego Pawła ma charakter międzynarodowy. Paulistki pracują w ponad 50 krajach. Swoją placówkę mają także w Korei Południowej, skąd pochodzi s. Lucia. Tamtejsza wspólnota jest bardzo duża, składa się bowiem z ponad 200 sióstr. Wyjazdy koreańskich paulistek na misje do innych krajów są tam dość powszechne. Przed laty swoją gotowość do pracy poza granicami ojczyzny zgłosiła przełożonej także s. Lucia. Najpierw wysłano ją do Rzymu, potem usłyszała, że ma jechać do Polski. – Zdziwiłam się, bo wiedziałam, że Polska to kraj katolicki. Tutejsza wspólnota jest jednak bardzo mała. Kiedy siedem lat temu przyjechałam do Lublina, zastałam pięć Polek i jedną Włoszkę. ...

Agnieszka Wawryniuk

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł