Region
Źródło: AWAW
Źródło: AWAW

Lotnisko w sferze pragnień

Prezydent miasta wypowiedział umowę dzierżawy lotniska spółce Biala Airport. Inwestor nie wywiązał się z deklaracji, a zamiast inwestycji pozostawił długi.

Umowa na dzierżawę lotniska została podpisana 23 kwietnia 2010 r. Jak poinformowała Renata Szwed, dyrektor gabinetu prezydenta, jej rozwiązanie następuje natychmiastowo – bez zachowania terminu wypowiedzenia oraz zwrotu poniesionych przez dzierżawcę kosztów i nakładów. Spółka nie założyła lokalnego lotniska cywilnego i notorycznie opóźniała się z zapłatą czynszu dzierżawnego. – Prezydent miasta wystąpił z wnioskiem o uregulowanie zaległych płatności i wydanie przedmiotu dzierżawy na rzecz wydzierżawiającego w terminie 30 dni od dnia rozwiązania umowy – zaznacza R. Szwed.

Biala Airport miała uruchomić lotnisko do 30 listopada 2012 r. Władze miasta przez długi czas odraczały podatek od nieruchomości. Po upływie określonego w umowie terminu nie było to już możliwe. Dziś dług spółki z tytułu niezapłaconego podatku wynosi ok. 8 mln zł.

Wypowiedzenie usprawiedliwione

– Powody mojej decyzji są merytoryczne, spółka nie wywiązała się z założenia lotniska. Można tłumaczyć się przepisami czy niemożnością spełnienia wymogów środowiskowych. Od trzech miesięcy spółka nie płaciła także czynszu dzierżawnego. Dałem im szansę; powiedziałem panu prezesowi, że może przystąpić do realizacji inwestycji, jeżeli przedłoży gotowy projekt. Wtedy będzie mógł wejść na lotnisko jako dzierżawca – tłumaczy A. Czapski z zaznaczeniem, że nie mógł tolerować dłużej stanu bezładności. Tym bardziej, że na fakt braku współpracy ze spółką uwagę zwracali też przedstawiciele aeroklubów czy dęblińskiej szkoły.

Prezydent chce, by obiektem administrował Zakład Gospodarki Lokalowej. Nie rezygnuje również z głównego celu, jakim jest założenie w mieście lotniska. Ostatnio pojawiła się wieść, iż zainteresowanie nim wyraża inwestor chcący stworzyć firmę zajmującą się recyklingiem samolotów. O takiej możliwości było już głośno, kiedy w obiekt wojskowy nad Krzną chciał inwestować Vahap Toy. Pomysł upadł wówczas z powodu bierności władz rządowych.

Czekanie na konkrety

Prezydent deklaruje zainteresowanie koncepcją. Zaznacza przy okazji, iż nie chciałby popełnić błędów z przeszłości. – Pomyłką było, że najpierw wydzierżawialiśmy grunt, a dopiero potem zaczynało się szukanie pieniędzy i tworzenie projektu. Będę poszukiwał inwestora, któremu udzielę promesy na wejście na lotnisko, jeśli przedłoży projekt i pozwolenie na budowę – zaznacza.

Losy lotniska stoją jednak pod znakiem zapytania. Miasto otrzymało je od skarbu państwa warunkowo. Jeśli na obiekcie nie zostanie uruchomione lotnisko publiczne, państwo może je odebrać.

– Teren oraz obiekt nie mogą zmienić swojego przeznaczenia, i my to rozumiemy. Niestety, niebezpieczeństwo odebrania lotniska uniemożliwia poważnym inwestorom jakiekolwiek rozmowy z władzami miasta. Będziemy występować w tej sprawie do parlamentu. Moim zdaniem ten teren powinien pozostać we władaniu samorządu. Nasze władztwo niczego nie pogarsza. To musi być jak najszybciej uregulowane – twierdzi A. Czapski.

Wypowiedzenie spółce umowy nastąpiło 28 marca. Władze Biala Airport zapowiedziały odwołanie do sądu. 


Stanowisko Biala Airport

Biala Airport wydała 3 marca oświadczenie w sprawie decyzji wypowiedzenia umowy dzierżawy lotniska przez prezydenta A. Czapskiego. Zarząd spółki zaznacza w nim, iż władze Białej Podlaskiej nie mają ustawowych podstaw do obciążania Biala Airport podatkiem od nieruchomości z tytułu realizacji lotniska użytku publicznego. Stwierdzają też, iż są traktowani jak „dostarczyciele finansowej daniny do nadwyrężonego budżetu miasta Biała Podlaska”. Informują, iż w ciągu trzyletniego okresu dzierżawienia lotniska na szereg prac budowlanych, planistycznych, projektowych i dokumentacyjnych wydali ok. 8 mln zł. Kosztowna była także ochrona obiektu oraz poszukiwanie zagranicznych inwestorów. Władze spółki narzekają na brak pomocy i współpracy ze strony władz miasta. Deklarują, iż „wykonała [ona] olbrzymią pracę w realizacji utworzenia lotniska użytku publicznego w Białej Podlaskiej”. Na koniec zapewniają: „W każdej chwili i na każdym etapie w sposób wyważony i bez zbędnych emocji jesteśmy w stanie zaprezentować rzeczowe argumenty dotyczące całości procesu inwestycyjnego na lotnisku w Białej Podlaskiej”.

Agnieszka Wawryniuk