Opinie
Źródło: FOTOLIA
Źródło: FOTOLIA

Małpa z brzytwą

Cóż to jest prawda - pytał Piłat, stojąc przed Chrystusem. Od tysięcy lat problem nie traci na aktualności. Pokusa zamieniania prawdy w plastelinę jest zbyt realna, aby nie ulegały jej kolejne pokolenia. Także współcześnie.

Rzecz w tym, że z racji natury często nie da się jej (jak też jej broniących) „anihilować” ot tak sobie – konieczne są przynajmniej pozory uczciwej debaty, bo tak przecież nakazuje demokracja. Powstają więc rozbudowane mechanizmy, struktury wyposażone w cały arsenał sofizmatów, sztuczek, piarowskich zagrywek, no i oczywiście specjaliści od strategii medialnych czy mówiąc szerzej: inżynierii dusz. Specjalistami najwyższej klasy w tej dziedzinie byli (i są) pracownicy służb specjalnych, z których wielu (co można stwierdzić na podstawie analogii metod) po zmianie „barw klubowych” z powodzeniem prowadzi dziś dalsze działania operacyjne.

Punktem bazowym opracowywania strategii medialnych oczywiście mogą być chwyty erystyczne proponowane przez Schopenhauera (więcej na temat erystyki – ramka obok), które swego czasu wnikliwie studiowali komunistyczni dziennikarze i oficerowi polityczni. Ale to „mały pikuś” wobec metod, jakimi dziś operują piarowcy. To oczywiście obszerny temat, nie czas i miejsce na drążenie. Proponuję kilka wybranych refleksji nt. metod deprecjonowania Kościoła i jego doktryny, które dziś są powszechnie stosowane w mediach.

Słomiana kukła

Z angielska technika nosi nazwę „straw man”. ...

Ks. Paweł Siedlanowski

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł