Kultura

Maluję to, co uchwycę

Zbigniew Jankowski z miejscowości Misie na realizację swoich zainteresowań znalazł czas dopiero na emerytur

ze. Udowadnia w ten sposób, że wiek to tylko liczba, a na spełnianie marzeń nigdy nie jest za późno. Początki odkrywania talentu artystycznego pana Zbigniewa sięgają lat szkolnych. W wieku ośmiu lat zafascynował się wyglądem… Stalina, którego fotografie znajdowały się w wielu instytucjach publicznych. - Malowałem go i rysowałem w każdy możliwy sposób, ale mój ojciec bardzo szybko wyjaśnił mi, że Stalin to łotr - wspomina Z. Jankowski. Po skończeniu szkoły podstawowej kontynuował naukę w Liceum Sztuk Plastycznych w Nałęczowie.

Na sztukę nie było czasu

– Był to bardzo szczęśliwy czas. Został jednak zakłócony przez chorobę taty, która sprawiła, że musiałem wrócić do domu, by pomoc w gospodarstwie. ...

Magdalena Frydrychowska

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł