Mam szczęście do ludzi
Skąd pomysł założenia fundacji właśnie dla kobiet?
Projekt kiełkował długo, bo od siedmiu lat. „La Loba” to fundacja zrzeszająca kobiety, pomagająca im i działająca na rzecz inicjatyw, które mają na celu integrowanie środowiska kobiecego. Pomysł, jak bywa zazwyczaj, zrodził się z potrzeby. Są w Siedlcach osoby, które chcą robić coś więcej niż siedzieć w domu, sprzątać i wychowywać dzieci. Ja nie twierdzę, że takie życie jest złe, bo prowadzenie domu czy zajmowanie się dziećmi to bardzo ważne zadanie. Ponieważ jednak pracuję w urzędzie i mam kontakt z kobietami, widzę, że one potrzebują czegoś jeszcze. Nieraz mówią, że brakuje im miejsca, gdzie mogłyby się spotkać i zrobić coś dla siebie, czyli zadbać o swój rozwój. Poza tym są też takie kobiety, które lubią coś robić razem: pobiegać dookoła zalewu, pójść na fitness, na basen, wyjechać do teatru, czy choćby wyjść na tańce. Sama jestem kobietą i też mam własne potrzeby, stąd łatwiej mi spojrzeć na inne.
Pani samodzielność i upór w dążeniu do celu są godne podziwu. ...
JAG