Maryja Bramą Niebios
Wraz z biskupem Mszę św. koncelebrowali: ks. prałat Eugeniusz Filipiuk, ks. kan. Marek Paluszkiewicz i ks. Jarosław Ruciński. Oprawę muzyczną liturgii przygotował chór katedralny pod dyrekcją ks. Michała Szulika.
Brama do komunii z Bogiem
W homilii pasterz Kościoła siedleckiego zwrócił uwagę, że tajemnica Niepokalanego Poczęcia Maryi, Matki Syna Bożego, w pewien sposób wyraża i streszcza tajemnicę człowieka. – Bóg od samego początku przewidział, by stworzony na Jego obraz człowiek, odpowiadał swemu Stwórcy przez udział w wypełnieniu Bożego planu wobec całego stworzenia. W liście zapowiadającym Rok Wiary, Benedykt XVI podkreślił, że „podwoje wiary są otwarte dla każdego z nas” – nauczał biskup. – Maryja nazwana jest „Bramą Niebios”. Ona uczy nas wchodzić przez bramę, która wiedzie do komunii z Bogiem i drugim człowiekiem. Próg tej bramy możemy przekroczyć, kiedy głoszone jest słowo Boże, a serce poddaje się kształtowaniu przez łaskę, która przemienia. Maryja była na drodze wiary przez całe swoje życie. Uznała, że sama z siebie jest nikim. Pięknie obrazuje to witraż z katedry siedleckiej, na którym Maryja ma podniesione dłonie – kontynuował pasterz Kościoła siedleckiego.
Żyć mocą łaski
Nawiązując do Ewangelii o zwiastowaniu (Łk 1,26-38), biskup podkreślił, że Maryja jest nowym początkiem, w którym po raz pierwszy po grzechu pierworodnym człowiek odzyskuje obraz bycia niepokalanym przed Bogiem i przyjmuje postawę niepokalaną. Maryja w całej swej istocie jest skoncentrowana na tym, by być jedynie narzędziem w realizacji zamysłu Boga. Poprzez swoją odpowiedź wiary, poprzez swoje „tak”, potwierdza pokorną postawę służebnicy: własną „nicość” bez Boga. Ona wie, że nie ma nic swojego i kładzie to swoje „nic” przed Bogiem, żeby zostać przyobleczoną w sposób niepokalany w łaskę Boga. Jest to postawa całkowicie przeciwna od tej, z jaką normalnie ludzie stają przed Bogiem. My, niejednokrotnie chcielibyśmy Niepokalaną uczynić „boginią”. Tymczasem Maryja nie jest kimś obok Boga. Ona jest cała w Bogu, bo nie żyje dla siebie – nauczał biskup.
– My, ludzie stworzeni w grzechu, mamy możliwość nowego narodzenia w chrzcie świętym. Nie zawsze jednak o tym pamiętamy i nie żyjemy mocą chrztu. Za mało słuchamy słowa Bożego, a zbyt często opieramy się na tym, co wiemy. Maryja wolna od grzechu nie szukała siebie. Była, jest i pozostaje pełną łaski. Dzisiejsza uroczystość jest zaproszeniem do wejścia w bramę wiary na wzór Maryi. Ona jest Niewiastą, którą Pan postawił przy nas, byśmy uczyli się słuchać Bożego słowa i żyć mocą Jego łaski – mówił biskup.
Po zakończonej Eucharystii, wierni otrzymali obrazki z witrażem Maryi Niepokalanej z katedry siedleckiej i modlitwą o dobre przeżycie jubileuszu 100-lecia poświęcenia kościoła katedralnego w Siedlcach.
Dogmat o Niepokalanym Poczęciu NMP został ogłoszony przez papieża Piusa IX 8 grudnia 1854 r. bullą „Inneffabilis Deus”. Wyraża on prawdę, że Maryja od momentu swojego poczęcia została zachowana nie tylko od wszelkiego grzechu, ale również od dziedziczonego przez wszystkich ludzi grzechu pierworodnego.
ks. Mateusz Czubak