Diecezja
Źródło: HAH
Źródło: HAH

Maryjny duchowy przywódca

W poniedziałek, 26 września, w samo południe, pod przewodnictwem bp. Kazimierza Gurdy w katedrze sprawowana była Eucharystia w intencji zmarłego osiem lat temu bp. Jana Mazura.

Ordynariusz diecezji siedleckiej odszedł do domu Ojca w dniu liturgicznego wspomnienia Matki Bożej Leśniańskiej. W homilii ks. kan. Jan Dzięga, wspominając Matkę Bożą Leśniańską, przypomniał wydarzenia, które miały miejsce 26 września 1683 r., kiedy to dwaj chłopcy pasący bydło znaleźli na drzewie dzikiej gruszy jaśniejące blaskiem odbicie Najświętszej Maryi Panny. Jej kamienny wizerunek przywieziono do Bukowic, których właściciel zdecydował o wzniesieniu w miejscu objawienia drewnianego kościoła rzymskokatolickiego.

– Wydarzenia te miały miejsce dokładnie 333 lata temu, dwa tygodnie po Odsieczy Wiedeńskiej. Wiemy, że odsiecz ta była wymodlona w wielu sanktuariach. A potem król Jan III Sobieski dziękował Bogu i Matce Najświętszej. Dwa tygodnie później w niedalekiej Leśnej, która była wtedy maleńką miejscowością, zjawił się wizerunek Maryi z Dzieciątkiem Jezus i został umieszczony w tymczasowej kaplicy. I tak od 1683 r. Leśna zaczęła promieniować szczególną modlitwą maryjną – mówił kapłan.

W początkach XVIII w. w Leśnej Podlaskiej wybudowano sanktuarium, świątynię i klasztor. – Wierni z okolicy przychodzili, aby przed wizerunkiem Maryi odnajdywać swoje drogi życiowe, aby wyznawać wiarę w Boga, a w konfesjonale żałować za grzechy i otrzymywać Boże miłosierdzie. Pan Bóg wiedział, że trzeba posłać Maryję, aby w tym miejscu została szczególną opiekunką ludu podlaskiego, bo przyjdą ciężkie czasy. Najpierw saskie, potem wielu wojen, w końcu rozbiorów, niewoli. Leśna była szczególnym ośrodkiem nadziei – podkreślił ks. J. Dzięga. Wieść o niezwykłym wizerunku zaczęła zataczać coraz szersze kręgi i ściągać do Leśnej Podlaskiej ludzi nawet z odległych stron.

W okresie rozbiorów czy wojen napoleońskich sanktuarium dzieliło los narodu. Klasztor oraz kościół były niszczone i plądrowane. Władze carskie zamieniły sanktuarium na cerkiew. Po odzyskaniu niepodległości do sanktuarium wrócili paulini. Po długich poszukiwaniach w 1926 r. odnaleziono obraz ukryty u ss. Benedyktynek w Łomży. – W 1927 r. z Siedlec wyruszyła uroczysta procesja. Tłum ludzi przyniósł odrestaurowany i cudowny obraz do Leśnej – wspominał kapłan. I dodał: – Dziękujemy Matce Bożej ze Jej szczególną opiekę do dnia dzisiejszego nad naszą diecezją siedlecką.

Blisko ludzi

Ks. J. Dzięga zwrócił uwagę, że każdy z wiernych diecezji ma jakiś związek z Leśną. – Jakże szczególny związek z Matką Bożą Leśniańską miał zmarły śp. bp Jan Mazur. Duch św. tak pokierował, że 26 września 1968 r. ówczesny papież Paweł VI podpisał nominację dla ówczesnego biskupa pomocniczego diecezji lubelskiej Jana Mazura na biskupa siedleckiego. Miesiąc później biskup oficjalnie się o tym dowiedział i przybył po raz pierwszy do Siedlec. A potem, 17 listopada w uroczystym ingresie powitano nowego pasterza diecezji. Byłem wtedy na pierwszym roku seminarium – wspominał kapłan. Podkreślił, że bp J. Mazur żarliwie pouczał i umacniał kleryków w wierze podczas swoich wizyt w seminarium. – Jeździliśmy z biskupem na wizytację parafii, aby usługiwać przy ołtarzu i w innych miejscach, by mógł swobodnie wypełniać swoją misję pasterską. Dzięki temu odbyliśmy z bp. J. Mazurem wiele rozmów, często serdecznych, wszystkich nas poznawał. Wielu z nas, kapłanów, a także siostry zakonne czy osoby świeckie mają podobne wspomnienia, bo biskup był bardzo blisko nas – stwierdził ks. J. Dzięga. Przypomniał m.in. o diecezjalnej pielgrzymce maturzystów na Jasną Górę w 1988 r., w której udział wziął bp J. Mazur, a także o spotkaniach na terenie klasztoru sióstr sakramentek.

– Matka Boża Leśniańska nazywana jest Matką wiary i jedności. Dzisiaj, stając przy ołtarzu, cieszymy się, że bp Jan Mazur wyciskał na nas przepiękny rys maryjny, pobożności maryjnej. Był maryjnym przywódcą w diecezji. Dziś możemy wspominać i dziękować za to wielkie duchowe dobro, które dokonywało się w nas i całej naszej diecezji. Bp J. Mazur był bardzo zjednoczony z Matką Bożą Leśniańską, wędrował do Niej co roku 26 września, aby się modlić i przeżywać odpust leśniański. I właśnie ten dzień Matka Boża wybrała, aby go przeprowadzić do domu Ojca – zwrócił uwagę kapłan. I dodał: – Niech Matka Boża Leśniańska i nam wszystkim dopomaga. Niech nasza droga będzie drogą Maryi i drogą codziennej modlitwy i przykładu.

HAH