Matka, która nieustannie pomaga
Nic w tym dziwnego, bo od wieków nieustannie pomaga ludziom w codziennych troskach i kłopotach, ale przede wszystkim prowadzi ich drogą wiary. Patronka rekordowej liczby parafii. W Polsce wezwanie Matki Boskiej Nieustającej Pomocy posiada ponad… 140 kościołów, z czego w diecezji siedleckiej trzy: w Radzyniu Podlaskim, Maniach i Starym Opolu. Równie popularny jest Jej obraz, który znajduje się nie tylko w wielu świątyniach, ale i domach. Wizerunek ten od lat wygrywa w rankingach prezentów z okazji chrztu, Komunii św., ślubu czy na nowe mieszkanie. Żadna ikona nie zdobyła takiego uznania i czci.
Potwierdzają to również nowenny do MBNP. „O Matko Nieustającej Pomocy, z największą ufnością przychodzę dzisiaj przed Twój święty obraz, aby błagać o pomoc Twoją…” – słychać w środy w wielu kościołach. Świadectwa osób, które doświadczyły Jej pomocy, potwierdzają, że dla Maryi żadna prośba nie jest nieistotna. Otacza wszystkich nieustanną opieką.
Cudownie ocalony
„Zawsze miałem szczególne nabożeństwo do Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w kościele karmelitanek bosych we Lwowie przy ul. Potockiego (…). Szczerze przyznam się, że w czasie egzaminów więcej siedziałem w kościele i modliłem się do Matki Przenajświętszej niż nad książką” – to początek świadectwa lwowianina Stanisława Strycharskiego. 23 marca 1940 r. został aresztowany przez sowieckie NKWD i od pierwszego dnia uwięzienia oddał się opiece Maryi. „Nie miałem śledztwa bardzo ciężkiego, nie zachorowałem ani razu, ani też nie załamałem się na duchu” – przyznał.
W więzieniu nie zapomniał o zbliżającej się uroczystości Matki Bożej Nieustającej Pomocy. 19 czerwca 1941 r. zaczął nowennę „w intencji o rychłe połączenie się z całą rodziną na wolności”. ...
Jolanta Krasnowska